o Laskach

Mówi chłopak do dziewczyny:
– Upiłem się specjalnie dla ciebie po to by powiedziec że cie kocham.
– Dobra dobra, a jutro jak bedziesz kaca leczyc to też przeze mnie?

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze! Pies mnie ugryzł!
– Gdzie? – pyta lekarz.
– Na rogu koło poczty.

Wsiada baba do taksówki”
– Do domu.
– A gdzie pani mieszka?
– Jak bym wiedziała to poszłabym piechotą.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze bardzo źle się czuję, a żadna tabletka mi nie pomaga.
Na to lekarz:
– Niech pani kupi Marsa, Mars jest dobry na wszystko!

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Jestem skonana…
– A ja z Rambo!

Jaka kobieta może zawsze powiedzieć, gdzie jest jej mąż?
Wdowa.

Kowalska poszła do lekarza a ten postawił diagnozę – nowotwór.
Wróciła do domu i opowiada mężowi, że ma nowotwór.
Podsłuchała ich przygłucha sąsiadka i poszła do doktora:
– Panie doktorze, ja też chcę nowy otwór.
Lekarz popukał się w czoło.
– Nie, nie tu, bo mi stary jajami oczy powybija.

Przychodzi baba do lekarza i już od progu wywija nogą.
– Co pani jest? – pyta się zdziwiony lekarz.
– Hulajnoga.

Przychodzi baba do lekarza z wróblem w d*pie.
– Co pani się stało?
– Mi nic, ale mojemu mężowi chyba ptaka urwało.

Przychodzi baba do lekarza z mieczem w plecach.
Lekarz się pyta:
– co się pani stało?
A baba wyciąga miecz z pleców i mówi:
– HIMEN!

Przegląda się facet w lustrze opalony, umięśniony tylko przyrodzenie ma blade.
Zakopał się na plaży z jajkami na wierzchu.
Idą dwie staruszki.
Jedna nogą coś potrąca i mówi:
– jak miałam 20 lat bałam się tego
– jak miałam 30 kochałam to
– jak miałam 40 prosiłam o to
– jak miałam 50 płaciłam za to
– jak miałam 60 modliłam się o to
– jak miałam 70 zapomniałam o tym
– teraz mam 80 a to rośnie na dziko.

Przychodzi baba do lekarza i od progu skacze sztywno na dwóch nogach:
– Panie doktorze, czy mógłby pan sprawdzić czy sobie dobrze spiralę założyłam?