Leci sobie komar i głośno bzyka
Leci sobie komar i głośno bzyka.
– Już nigdy nie będę gwałcił robaczków świętojańskich.
– Dlaczego? – zainteresował się drugi
– Bo przed chwilą pomyliłem jednego z iskrą od parowozu!
Leci sobie komar i głośno bzyka.
– Już nigdy nie będę gwałcił robaczków świętojańskich.
– Dlaczego? – zainteresował się drugi
– Bo przed chwilą pomyliłem jednego z iskrą od parowozu!