Słoń i mrówka bawią się w 'chowanego’. Mrówka pierwsza szuka.Wreszcie znalazła słonia.
Przyszła kolej na słonia.No więc słoń szuka, szuka, szuka…
Po 3 godzinach szukania odechciało mu się i mówi:
– A mrówko mam cię w d*pie.
Na to mrówka:
-Kurrr… Skąd wiedziałeś

Gada czołg z fiatem 126p:
– Maluch, Ty to masz serce w d*pie.
– Wolę mieć serce w d*pie niż fiuta na czole!

Siedzą dwa gówna na ławce i jedno mówi do drugiego:
– Jak masz na imię?
– Sraczka!
– Aaa, to bardzo rzadkie imię.

Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w d*pę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili te sama iglę w oko, pacjent się zesrał.

Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu d*pę.
d*pa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory.
Zajączek za nią pobiegł, schyla się i już ma ja podnieść gdy… przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej d*py.

Idzie ochroniarz po osiedlu i widzi papugę na balkonie. Papuga mówi:
– Ej ty niebieski
– Co?
– Ty fiucie.
Ochroniarz robi drugie okrążenie i papuga mówi:
– Ej ty niebieski
– Co?
– Ty fiucie.
Trzecie okrążenie, papuga mówi:
– Ej ty niebieski.
na to ochroniarz:
– JEŻELI POWIESZ TAK JESCZE RAZ TO CI UTNE ŁEB PRZY SAMEJ d*pie!. Papuga się zamknęła. Ochroniarz robi kolejne okrążenie. Papuga mówi:
– Ej ty niebieski
– Co?
– Już ty dobrze wiesz co.

Idzie tato z Jasiem, upadł i mówi:
– d*pa
– co powiedziałeś? – pyta Jasiu
– duduś
– a co to jest?
– zwierzę
– a co je duduś?
– owoce i warzywa
– a czy dudusie rodzą dzieci?
– tak
– a czy to znaczy, że one się rozmnażają?
– tak
– a jak się nazywają dzieci dudusiów?
– dudusiątka
– tato a gdzie mieszka duduś?
Tato wkurzony:
– d*pa POWIEDZIAłEM d*pa!!!

Idzie Jaś z tatą ulicą.
Obok nich przechodzi dziewczyna.
Tata mówi:
– Ale d*pa!
– Tato co powiedziałeś?- pyta Jaś?
– Dudek.
– A co to jest dudek?
– Ptak
– A czy dudek może mieć dzieci?
– Tak
– A czy dzieci dudka mogą mieć dzieci?
– Tak
– A czy dzieci dzieci dudka mogą mieć dzieci?
– Tak
– A cz dzieci dzieci dzieci dudka mogą mieć dzieci?
– Tak
– A czy dzieci dzieci dzieci dzieci dudka mogą mieć dzieci?
– Tak
– A czy dzieci dzieci dzieci dzieci dzieci dudka mogą mieć dzieci?
– d*pa Jasiu! Powiedziałem D U P A!

Gadają dwa fiuty:
– Gdzie byłeś wieczorem?
– W d*pie!

Mucha siada na d*pie pana królika.
Pan królik pierdnął a mucha mówi:
– Moja krew!

Nad Kubą ukazała się Wielka d*pa.
Nie mogli pojąć, o co chodzi, dlaczego nagle Wielka d*pa nad Kubą.
Zawołał Fidel w końcu zaufanego zakonnika, który mu wytłumaczył, że jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

Rozmowa małżeńska.
– Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
– Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej d*pie?
– Nie, o Tobie nie rozmawialiśmy.