o Francuzach

Jest Francuz, Niemiec i Szkot, którzy siedzą w barze i piją wino.
Nagle każdemu z nich wpadła do wina mucha.
Francuz jak to Francuz powiedział, że nie pije dalej.
Niemiec wyjął muchę i pije dalej.
Szkot wyjmuje muchę i mówi do niej: oddaj to co wypiłaś.

Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do francuskiej restauracji i mówi z wyrzutem:
– I jak? Smakowały?

W przedziale pociągu jedzie Polak, Rusek, Francuz, matka z córką.
Po pewnym czasie pociąg wjeżdża w tunel.
W ciemności słychać cmok i trzask.
Oto co myślą sobie osoby w przedziale:
Matka: Ale mam porządną córkę, któryś ja pocałował, a ona go w pysk…
Córka: Ale mam głupią matkę, frajer ją pocałował, a ona go w pysk…
Francuz: Ale mi się udało, pocałowałem ją, a w pysk dostał kto inny…
Rusek: Co jest? Najpierw mnie całują, a potem biją…
Polak: Wy się tam całujcie, a ja Ruskiemu i tak wpie*.*lę!

Jak nazywa się Francuz liżący parę wodną?
Para-Lizator

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala – nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala – nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala – nic…
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło – nic.
Próbują po raz kolejny – nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
– k**wa Stefan, mamy tyle szmalu… na ch*j ci jeszcze ta pieprzona żarówka?

W pewnej dobrze prosperującej londyńskiej firmie zwolniło się stanowisko. Na rozmowę o pracę przybyło trzech kandydatów: Niemiec, Francuz i Hindus.
Aby sprawdzić ich znajomość angielskiego egzaminator kazał im ułożyć zdanie zawierające słowa green, pink i yellow.
Pierwszy odpowiada Niemiec:
– When I wake up, I look at the window and I see the yellow sun and green grass, so I think it”s will be a really pink day.
Potem Francuz:
– When I wake up, I put a green shorts, yellow socks and pink T-shirt.
A na koniec przychodzi kolej na Hindusa:
– When I come back home, I heared the telophone, green green, so I pink up the phone and say: Yellow!

Jest Niemiec, Polak i Francuz i lecą samolotem.
Francuz wystawia rękę i mówi:
– jesteśmy nad Francją
– skąd wiesz?
– bo dotknąłem wieży Eiffla.
Niemiec wystawia rękę i mówi:
– jesteśmy nad Niemcami
– skąd wiesz?
– bo dotknąłem muru berlińskiego.
Polak wystawia rękę i mówi:
– jesteśmy nad Polską
– skąd wiesz?
– bo zegarek mi ukradli.

Niemiec, Francuz i Żyd mieli za zadanie uprasować koszulę, zjeść bochenek chleba i wydymać kobitkę. Wszystko w 7 minut.
Pierwszy wyszedł Niemiec. Zaczął prasować koszulę. Uprasował, ale czasu wystarczyło mu zaledwie na kilka kęsów chleba.
Francuz zdążył wydymać kobitkę i zjeść połowę bochenka.
Żyd kazał kobicie prasować koszulę, a dymając ją od tyłu, zjadł spokojnie chlebek. 7 minut wystarczyło i wygrał!
Na konferencji prasowej Niemiec powiedział:
– U nas na pierwszym miejscu liczy się praca, później jedzenie. Jak zostanie trochę czasu, to się zabawiamy.
– Dla nas ważna jest zabawa – oświadczył Francuz. Potem należy pojeść frykasów a na końcu popracować.
Żyd zaś wyznał:
– U nas jest takie powiedzenie: jeśli nie wydymasz tego, co na ciebie pracuje, to jeść nie będziesz?

Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
– Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
– Nie… tak zimno nie jest… najwyżej -20…
– Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
– Pierre… mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!
– Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!
– Aaaaaa… No chyba że na zewnątrz.

Co robią emeryci z różnych krajów w wolnym czasie??
Amerykanin:
Bierze butelkę whisky i czas spędza na łowieniu ryb
Francuz
Bierze butelkę szampana i czas spędza na imprezie podrywając kobietki
Polak`
Bierze butelkę moczu i czas spędza w przychodni w kolejce

Płynął Niemiec, Francuz i Polak przez ocean łódeczką.
Spotykają złotą rybkę, która mówi, że spełni ich życzenia (jedno dla każdego).
Niemiec mówi:
– To ja bym chciał wrócić do swojego domu.
Po chwili Niemiec zniknął.
Kolej Francuza:
– To ja chcę być na plaży gdzie jest dużo kobiet no wiesz topless itd.
Francuz zniknął.
Kolej Polaka:
– To ja chcę kiełbasę i tamtych dwóch z powrotem!

– Czego uczą francuskich żołnierzy podczas pierwszego szkolenia?
– Jak się poddać, w dziesięciu językach.