Kawały o Murzynach o Zwierzątkach
Siedzi turysta w Afryce i patrzy leci 40 beduinów a za nimi 1 murzyn.
Turysta wyrwał 1 beduina z końca i pyta się:
– Ej beduin co jest?
– A goni nas.
– Jak to was jest 40 a on 1?
– A wiadomo komu wpierdoli?
Lecą samolotem polak, niemiec i francuz. Nagle zaczynają spadać wyrzucają wszystko co mają i spadają dalej. Pilot mówi:
– Niemiec skacz!
– Nie skoczę!
– Skacz za ojczyzne!
Niemiec krzyknął:
– Hai Hitla.
I skoczył.
Spadają dalej:
– Francuz skacz!
– Nie skoczę.
– Skacz za ojczyzne!
– Nie skoczę!
– Ale we Francji taka moda!
– Francuz wypił wódke, przeleciał brunetke i krzyczy:
– Vivia revolusion.
I skoczył.
Spadają dalej:
– Polak skacz!
– Nie!
– Skacz za ojczyzne!
– Nie!
– w Polsce taka moda!
– Nie skoczę!
– To rozkaz!!!
Polak przeleciał wszystko co żyło, wypił wszystko co sie dało i krzyknął:
– NIECH ŻYJE MOZAMBIK: i wyrzucił Murzyna.
Czym się różni opona od murzyna?
Tym, że jak na oponę się włoży łańcuchy, to nie zacznie rapować.
Kawały o blondynce Kawały o Murzynach
Jak nazywa się stosunek murzyna z blondynką?
wbijanie ciemnoty.
Urodził się mały murzynek.
Ma czarną skórę, czarne rączki i czarne nóżki.
Jakie ma zęby?
– Nie ma wcale.
Dlaczego murzyni mają biały spód dłoni?
Żeby nie pobrudzić witanego.
Czym się różni murzyn od serca?
– Serce to nie sługa.
Umiera mały murzynek i idzie do nieba.
Tam Bóg rozdaje skrzydełka.
Murzynek zadowolony mówi:
– O będę aniołkiem!
Bóg odpowiada:
– Nie, wroną.
Jaki będzie Murzyn jak wejdzie do białej wody?
– Mokry.
Kawały o Murzynach o Zwierzątkach
Jasio do taty policjanta:
– Tato gdzie leży Afryka?
Ojciec długo myśli, w końcu mówi:
– Chyba niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje murzyn i dojeżdża do pracy na rowerze.
Kawały o Murzynach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach:
– Skąd u pani to niemowlę?
– Miałam randkę w ciemno.
Polaka, Niemca i Prusa złapał diabeł.
– Musicie zrobić kilka rzeczy to Was wypuszczę. Przynieście coś czarnego.
Polak przyniósł czekoladę, a Prus węgiel.
– Teraz musicie to zjeść.
Polak zjadł z chęcią czekoladę.
Prus zaczął się naraz śmiać i płakać.
– Dlaczego płaczesz?
– Bo muszę zjeść węgiel.
– A dlaczego się śmiejesz?
– Bo Niemiec niesie ze sobą bandę murzynów!