Idzie murzyn przez pustynię i spotyka wróżkę, która mówi:
– Ja napijesz się tej wody to staniesz się biały.
– Super
I wypił wodę.
Wraca do wioski, i idzie do ojca:
– Ojcze, ojcze jestem biały!
– Synek nie mam czasu idź do mamy.
Idzie do mamy:
– Mamo, mamo jestem biały!
– Synku nie mam czasu pogadaj z siostrą.
Idzie do siostry:
– Siostro, siostro jestem biały!
– Nie mam teraz czasu, idź sobie.
Zdenerwowany murzyn mówi:
Ku**a pół godziny jestem biały i już wkur**ają mnie te czarnuchy!

Co robi murzyn na śniegu?
Rzuca się w oczy.