A sąsiadka to ciągle nowiuśkimi banknotami płaci.
Rozmowa w sklepie:
– A sąsiadka to ciągle nowiuśkimi banknotami płaci.
– Bo mam w domu specjalną maszynkę do robienia pieniędzy.
– Co pani powie! I to jest legalne?
– W 100% legalne, tylko strasznie chrapie.
Kawały o Alkoholu Kawały o sąsiadach Kawały o Pijakach
Dwóch facetów opalało się w górach na golasa
Dwóch facetów opalało się w górach na golasa no i przypiekli sobie co nieco.
Poszli do Gaździny i pytają: Gązdzino macie zsiadłe mleko?
Ano mom
To to sprzedajcie nam ale w płaskich miseczkach.
Zdziwiona gaździna się zgodziła i patrzy jak faceci zamaczają swoje genitalia w zsiadłym mleku.
Patrzy, patrzy i w końcu mówi.
Jak się chłopy spuscajm tom juz widzioła, ale jak tankują to pirsy roz widze.
Dlaczego w Wilamowicach asfalt jest pofaldowany?
Dlaczego w WILAMOWICACH mają pofałdowany asfalt???
Bo zwijają na noc, żeby im Dankowianie nie ukradli;)
kawały o zwierzętach Kawały o sąsiadach
Rozmawia dwóch sąsiadów
Rozmawia dwóch sąsiadów.
– Mój koń jest bardzo mądry — mówi jeden.
– Dlaczego? — pyta drugi.
– Gdy mówię: „Idziesz czy nie?”, to on idzie albo nie.
Kuzyn z miasta odwiedza zaniedbane gospodarstwo
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
– Nic na tej ziemi nie rośnie?
– A no nic – wzdycha Antek.
– A jakby tak zasiać kukurydzę?
– Aaa… jakby zasiać, to by urosła.
Kawały o Alkoholu Kawały o sąsiadach Kawały o Pijakach
Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo
Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom. Jako że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co.
Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią. i w końcu przepili wszystko.
Po jakimś czasie fachowcy widząc że zbliża się właściciel domu, szybko resztką farby wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
– dlaczego nic nie jest pomalowane
-bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb
-dlaczego od razu tak brutalnie? pytają fachowcy ze zdumieniem
– a na ch*j mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wpie**olił.
kawały o zwierzętach Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu
Jasiu kopie dół
Scena w ogrodzie.
Jasiu kopie dół.
– Jasiu co robisz? – pyta sąsiad.
– Kopie grób dla mojej rybki.
– Dlaczego taki duży?
– Bo moją rybkę zjadł twój kot.
Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu
Jasiu, gdzie wiesz gdzie jest mamusia
Ojciec pyta się Jasia:
– Jasiu, gdzie wiesz gdzie jest mamusia?
– A poszła do sąsiadki na chwilkę, pożyczyć cukier.
– A kiedy wyszła?
– Godzinę temu.
Dlaczego w Paryżu zabronione jest rzucanie petard?
Dlaczego w Paryżu zabronione jest rzucanie petard?
– Bo jak słychać huk petard to się sąsiedni garnizon poddaje.
Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu
Szkockie wybrzeże, tonie mały chłopiec.
Szkockie wybrzeże, tonie mały chłopiec. Młody mężczyzna skacze do wody, ratuje go. Przybiega zdenerwowany ojciec chłopca.
– Czy to Pan uratował mojego synka.
– Tak, ale nie ma o czym mówić, każdy by tak zrobił.
– Jak to nie ma o czym mówić, a czapeczka gdzie ?!
Mówi sąsiad do sąsiada – Co Ci się stało w oko?
Mówi sąsiad do sąsiada
– Co Ci się stało w oko?
– Dostałem śrubokrętem od Kowalskiej
– Przez przypadek?
-Nie, przez dziórke od klucza.
😀