Kawały o brunetkach

Brunetka i Blondynka łowią ryby.
Brunetka złowiła rybę i mówi:
– co z nią teraz zrobimy?
– utopimy.

Która samobójczyni spadnie pierwsza: brunetka, czy blondynka?
– Brunetka bo blondynka zabłądzi.

Facet zaczepia blondynkę i mówi:
– Wiesz jakie brunetki są głupie.
– czemu – odpowiada blondynka
– zobacz!!! Ej brunetka idź zobacz czy Cię w domu nie ma.
I pobiegła.
Blondynka na to:
– No naprawdę głupia, ja bym zadzwoniła!!

Blondynka pokazuje brunetce swoje nowe mieszkanie.
– Urządziłam je według własnej głowy – mówi z dumą.
– Aha, to dlatego jest takie puste.

Brunetka na safari mówi do blondynki:
– Widzisz te duże zwierzę?
– Nie słoń mi zasłonił.

Blondynka, brunetka i szatynka idą przez pustynię.
Nagle idzie lew.
Przestraszone uciekają.
Brunetka staje i sypie lwu piaskiem w oczy.
Lew ucieka.
Historia się powtarza, ale tym razem to szatynka sypie piaskiem.
Jakiś czas później nadbiega wielka chmara lwów.
Brunetka i szatynka uciekają, a blondynka stoi.
– Blondynko biegnij, uciekaj! – krzyczą, a blondynka na to:
– Dlaczego? Ja nie sypałam!

Mówi blondynka do brunetki:
– Cześć, przyjadę do ciebie w sobotę w Tłusty Czwartek..
-?..

Znany dziennikarz zapytał brunetkę:
– Ile jest liter T w Indiana Jones?
– Żadnej.
Dziennikarz zadał to samo pytanie rudej, która też odpowiedziała że żadnej.
Na końcu dziennikarz pyta o to samo blondynkę.
Ona wyciąga kalkulatorek i liczy dobre 15 minut a następnie odpowiada:
– 42.
– A skąd pani wzięła tyle liter?
– Tatatatatatatatatata.

Blondynka siedzi w restauracji i płacze.
Podchodzi do niej kelner i pyta:
– Czemu Pani płacze?
Ona na to:
– Wszyscy mi mówią, że blondynki są głupie a szczególnie JA!
Kelner próbował ją pocieszyć, poszedł do brunetki aby poszła sprawdzić czy jej samej nie ma w domu, a ona poszła.
Kelner opowiedział o wszystkim blondynce.
Ona na to:
– JAKA GŁUPIA JA BYM ZADZWONIŁA!

– Jaki jest zew godowy blondynki?
– Jestem taaaaka pijaaana…
– Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki?
– Mówiłam, że jestem pijana, do cholery!!!
– Jaki jest zew godowy brunetki?
– Czy ta blondynka już sobie poszła?

– Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
– Aby brunetki mogły je zapamiętać.

Blondynka z brunetką przygląda się pływającym po jeziorze kaczkom.
Brunetka mówi:
– To są kaczki krzyżówki.
– Żartujesz! – mówi blondynka – Krzyżówki to są w gazecie!