Kawały o brunetkach

Blondynka opowiada brunetce, że skunksa znalazła.
Brunetka na to:
– i co z nim zrobiłaś?
– wsadziłam go w majtki
– a co ze smrodem?
– nic 3 dni rzygał aż się przyzwyczaił

Brunetka do blondynki:
– robiłam sobie test ciążowy.
– tak, a trudne były pytania?

Kłócą się dwie blondynki:
-Idziemy na „Matriksa”!
-Ja chcę iść na „Star Wars”!
-Nie, idziemy na „Matriksa”!
-A właśnie, że na „Star Wars”!
Podchodzi do nich brunetka i proponuje:
-To może pójdziecie na kompromis?
-Fajnie, a gdzie to grają?

Dzwoni blondynka do brunetki i mówi:
-Co robisz?
-Rozmawiam z Tobą.
-A to Ci nie przeszkadzam.

Blondynka idzie sobie mostem i kłóci się z brunetką która więcej waży. Blondynka mówi że waży 60 kg, brunetka że 70. W końcu blondynka wpada do wody i zaczyna krzyczeć:
– Tonę, tonę!
Brunetka na to:
– A ja dwie!

Blondynka pokazuje brunetce swoje nowe mieszkanie.
– Urządziłam je według własnej głowy – mówi z dumą.
– Aha, to dlatego jest takie puste.

Brunetka i Blondynka łowią ryby.
Brunetka złowiła rybę i mówi:
– co z nią teraz zrobimy?
– utopimy.

Brunetka ogląda telewizję z blondynką.
Brunetka mówi:
– Patrz Benedykt VI.
Blondynka na to:
– A Kubica który?

Blondynka, brunetka i szatynka idą przez pustynię.
Nagle idzie lew.
Przestraszone uciekają.
Brunetka staje i sypie lwu piaskiem w oczy.
Lew ucieka.
Historia się powtarza, ale tym razem to szatynka sypie piaskiem.
Jakiś czas później nadbiega wielka chmara lwów.
Brunetka i szatynka uciekają, a blondynka stoi.
– Blondynko biegnij, uciekaj! – krzyczą, a blondynka na to:
– Dlaczego? Ja nie sypałam!

Idą trzy dziewczyny przez pustynie blondynka, brunetka i szatynka.
W pewnym momencie brunetka zauważa lwa bierze piasek i sypnęła mu w oko.
Po chwili szatynka też zauważa lwa bierze piasek i sypnęła mu w oko.
Za chwilkę biegnie całe stado szatynka i brunetka zauważają drzewo i wdrapują się na nie i mówią:
– Ej blondynka ratuj się właź na drzewo
– Ja nie sypałam!

Która samobójczyni spadnie pierwsza: brunetka, czy blondynka?
– Brunetka bo blondynka zabłądzi.

Spotykają się dwie blondynki.
Idą do domu jednej z nich.
Siadają w kuchni i cały czas o czymś nawijają.
Ich rozmowę podsłuchał chłopak jednej z nich, ale usłyszał tylko takie skrawki rozmowy:
Widziałaś je … je okropne…i takie brzydkie.
– O czym tak nawijacie dziewczyny?
A one zdziwione na to:
– Jak to o czym! O brunetkach!