o Facetach
Trzy blondynki łowią ryby. Złapały złotą rybkę.
– Spełnię każdej jedno życzenie – mówi rybka.
Zaczyna pierwsza blondynka:
– Ja chcę być ładniejsza! – jest ładniejsza.
– Ja chcę być mądrzejsza – mówi druga i jest mądrzejsza
– A ja – mówi trzecia – chcę być głupsza. I pyk! Zamieniła się w faceta.
Mama wysłała Jasia do sklepu, żeby kupił chleb. Jasiu kupił misia. Mama go solidnie op…rzyła i zamknęła w szafie za karę. Nieco później u mamy zjawił się kochanek. Doszło do zbliżenia. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi.
-Chowaj się, to mój mąż – powiedziała mama Jasia do swego kochanka.
Facet bez namysłu wskoczył do szafy. W środku oczywiście był Jasiu.
-Panie, kup pan misia.
-Odczep się, nic nie kupię.
-Panie, bo zawołam ojca.
-No dobra, kupię misia.
-Panie, oddaj pan misia.
-Zwariowałeś, już kupiłem.
-Panie, bo ojca zawołam.
-No dobra, oddam ci.
-A teraz kup pan misia.
-Nie.
-Zawołam ojca…
-Dobra, cicho… Kupię.
I tak jeszcze parę razy, póki Jasio nie ogołocił faceta z całej kasy. Nazajutrz Jasio przelicza sobie pieniążki. Zauważyła to matka.
-Skąd masz tyle pieniędzy? Na pewno ukradłeś! Idź do kościoła się wyspowiadać!
Jasiu poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
-Proszę księdza, ja w sprawie misia…
-Sp…, nie mam już więcej pieniędzy.
Blondynka miała stłuczkę samochodową.
Wychodzi facet z auta i prosi blondynkę żeby też wysiadła. Facet mega pod denerowowany maluje kółko kredą na jezdni i mówi do blondynki:
– Stań w tym kółku, i do póki Ci nie powiem nie możesz z niego wyjść.
No i blondynka stoi w tym kółku a w tym czasie, facet bierze młotek i zaczyna tłuc w jej aucie lusterka i przednie światła. Odwraca się, patrzy, a blondynka zaczyna się śmiać. Zdezorientowany facet wkurzył się jeszcze bardziej, i zaczyna tłuc blondynce szyby w aucie. Po chwili odwraca się, patrzy, a blondynka znowu się śmieje. Facet już nie wytrzymał, wkurwiony do ostateczności zaczyna niszczyć blondynce cale auto. Skończył swoją dewastacje, odwraca się a ona dalej się śmieje. Facet nie wytrzymał i pyta:
– I z czego się tak cieszysz, przecież całe auto Ci rozwaliłem?!
– Bo jak nie patrzałeś, to ja z kółka wychodziłam.
Na jednej wyspie stoi czterech mężczyzn w różnym wieku.
Na sąsiedniej wyspie opala się naga dziewczyna.
– Płyniemy do niej! – woła dwudziestolatek.
– Najpierw trzeba zrobić tratwę! – radzi trzydziestolatek.
– Lepiej by zorganizować solidną łódkę! – poprawia go czterdziestolatek.
– Po co płynąć? Przecież stąd też widać! – mówi pięćdziesięciolatek.
Wsiada metalowiec do tramwaju, patrzy z daleka i widzi zakonnicę.
Podchodzi do niej i pyta czy się z nim zabawi.
Na to zakonnica:
– Nie!!
Speszona wychodzi z tramwaju a do metala podchodzi motorniczy i mówi:
– Dobrze znam tą zakonnicę i wiem, że zawsze w nocy stoi na cmentarzu. Chcesz ją obrócić to przebierz się za Jezusa i idź o 12 w nocy na cmentarz.
Zainteresowany metalowiec zrobił tak jak mu powiedział mężczyzna.
Przyszedł na cmentarz, patrzy a zakonnica stoi.
Podszedł do niej a ona zdziwiona, że Jezus do niej przyszedł.
Na to przebrany metalowiec mówi:
– Chodź się pokochamy
– Nie mogę, sprawdza nas siostra.
Zawiedziony mężczyzna nalega.
Na to zakonnica:
– Dobrze, ale tylko od tyłu.
Zadowoleni oboje zaczynają działać.
W pewnym momencie metalowiec zdejmuje przebranie i krzyczy:
– To ja ten metalowiec!!
Na to zakonnica zdejmuje maskę i krzyczy:
– To ja ten motorniczy!
Przychodzi facet do pracy z podbitym okiem, a kolega pyta się go…:
– Dlaczego masz takie podbite oko??
Bo jak wczoraj modliliśmy się przy obiedzie i właśnie mówiliśmy…(i chroń nas Panie Boże od złego) to nie chcący spojrzałem na teściową.
Trzej bracia jadą pociągiem.
Nagle jeden woła:
– O rany zapomniałem wyłączyć żelazko!
– A ja zakręcić wodę – przypomina sobie drugi!!
– No to mamy problem z głowy – podsumowuje trzeci.
– Panie doktorze, proszę mi powiedzieć, ile będę żył?
– Ile ma pan lat?
– Trzydzieści pięć.
– Pije pan?
– Nie.
– Pali pan?
– Nie.
– A kobitki pan używa?
– Nie.
– Panie, to po diabla chcesz pan jeszcze dłużej żyć?!
Rozmawiają trzej blondyni:
– Jak myślisz co jet najszybsze na świecie?
– Myśli, bo tylko marzysz i już.
Drugi mówi:
– Światło, bo tylko zapalisz i już.
A trzeci mówi:
– Sraczka, bo zanim pomyślałem i zapaliłem światło to się posrałem.
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak wrzyscy drą się: „Sto lat! Sto lat!”
Jeden do drugiego:
– Ktoś tam chyba ma urodziny.
– Nie. Wiek emerytalny ustalają.
Wchodzi facet do księgarni:
– Gdzie mogę znaleźć książkę „Mężczyzna panem domu”?
– Proszę szukać w legendy i baśnie.
Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak że ślimak spadł na ziemię.
Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer – nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi:
– Ty koleś, to przed chwilą to co to kurna miało znaczyć?