o Hrabim

– Janie! Jajka!
– Na miękko czy na twardo panie Hrabio?
– Podrapać!

Hrabina mówi do Hrabiego:
– Może podam kolację?
– Bez sensu.
– To może pójdziemy na spacer?
– Bez sensu.
– A może opowiem zagadkę?
– No dobra niech będzie.
– Co to jest ciepłe, owłosione i wchodzi do dziury?
– ch*j!
– A nie bo myszka.
– Mysz w piździe, bez sensu.

Na środku pokoju leży kupa, Hrabia na to:
– Janie!
– Ja też nie! -odparł Jan.

– Hrabino!!! – mówi Jan:
– Hrabia leży na łożu i nie oddycha.
A na to Hrabina:
– Zawsze był leniwy…

Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka Elena sprząta.
Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć.
Elena na to:
– Jestem lepszą kucharką niż pani. Sprzątam dom lepiej niż pani.
– Kto tak powiedział?
– Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku niż pani.
Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
– Co i mój mąż ci tak powiedział?
– Nie, ogrodnik!

Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
– Panie hrabio, znowu przyszedł ten żebrak, który twierdzi, że jest Pana bliskim krewnym i że może tego dowieść.
– To chyba jakiś idiota ?
– Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód!

Hrabia mówi do Jana pocierając palcami:
-Janie, czy to jest plastelina?
Jan bierze na palec i wącha.
– Nie hrabio… to gówno…
– No tak, tak, bo niby skąd w mojej dupie plastelina.

Hrabia woła Jana:
– Janie!-krzyczy Hrabia
– O co chodzi?
– Czy spłuczka od toalety ma dwa sznurki do pociągania?
– Nie zazwyczaj jest tylko jeden, Hrabio.
– K***a,w takim razie nasrałem pod zegar!

Hrabia woła Jana.
– Janie! Pilnuj mojej żony.
– Tak, panie.
Po tygodniu.
– Janie!
– Tak panie hrabio?
– I co moja żona robi?
– Emmm…
– Janie? Co moja żona robi?
– A skąd mam wiedzieć! W łóżku to się śpi a nie gada o sprawach prywatnych!

Hrabia mówi:
– Janie, zasłałem łóżko
– to świetnie
– nie bałdzo

Hrabia i hrabina przeżywają noc poślubną.
Rano hrabia zniesmaczony kaleczy się w palec i skrapia prześcieradło krwią.
– To dla pozorów hrabino.
Hrabina równie zniesmaczona wysmarkała się w prześcieradło.
– Masz rację hrabio.

Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: Hrabia to głupek
Woła Jana:
– Janie, kto to zrobił?
– To pismo Hrabiny, a mocz ogrodnika.