O Wąchocku
– Jak niska pszenica rośnie w Wąchocku?
– Tak niska, że jak wróbel chciał spróbować, to musiał przyklęknąć.
– Dlaczego nie można dojechać do Wąchocka pociągiem?
– Bo lekarz sołtysowi zalecił dużo żelaza i szyny rozkręcili.
Dlaczego w Wąchocku budują kwadratowe domy?
– Bo córka sołtysa puszczała się na okrągło.
– Dlaczego sołtys przyszedł na dworzec z drabiną?
– Bo się dowiedział, że żona przyjedzie piętrowym pociągiem.
– Dlaczego w Wąchocku kury chodzą w kapciach?
– Żeby asfaltu nie porysowały!
– Dlaczego w nocy do Wąchocku nie można niczym dojechać?
– Bo zwijają asfalt na noc.
– Jak gęsta jest mgła w Wąchocku?
– Tak gęsta, że krowa sołtysa się udusiła…
Do Wąchocka przyjeżdża turysta.
W pewnym momencie zauważa małą karetkę, nie większą od malucha. Pyta sołtysa:
– Panie, czemu tu jest taka mała karetka?
– Żeby chory po drodze nóg nie wyciągnął.
– Czy wiecie dlaczego w tym roku w Wąchocku były łatwiejsze tematy maturalne?
– Ponieważ zdawała córka sołtysa.
– A wiecie dlaczego w przyszłym roku będą jeszcze łatwiejsze?
– Bo nie zdała.
– Dlaczego sołtys kupił żonie samochód bez silnika?
– Bo uważa, że miejsce kobiety jest w domu!
– W jaki sposób sołtys Wąchocka dorobił się na grze na trąbie?
– Płacili mu sąsiedzi żeby przestał grać.
– Jaką rozpiętość skrzydeł ma bocian?
– 3 m.
– A jaką rozpiętość skrzydeł ma bocian jak leci nad Wąchockiem?
– 1,5 m, bo jednym skrzydłem zakrywa sobie oczy.