Jaka jest różnica między żabą a blondynką?
Żaba czasem kuma!

W windzie stoi facet i blondynka.
Facet się pyta:
– Na drugie?
– Iwona.

Blondynka mówi do męża:
– Wiesz, co? Ty nigdzie nie zabierasz mnie na żadne wycieczki, do kina, na basen.
Mówiła jeszcze różne inne głupoty po czym mąż:
– O ho ho! A kto cię zabrał do szpitala ze złamaną ręką 3 lata temu?

Jedzie papież swoim papa-mobile.Nagle wybiega blondynka i biegnie za samochodem.
Papież każe przyspieszyć. 40 km/h…blondynka nadal biegnie, powoli dogania…
Papież znów każe przyspieszyć. 50 km/h…blondynka jakimś cudem nadal ma siłę i biegnie, już prawie dogania samochód…!
Papież znów każe przyspieszyć. 60 km/h… Po kilku kilometrach blondynka dogania papa-mobile.
Wtedy papież każe zatrzymać samochód, bo go już zaczęło to wkurzać…
A blondynka: – Myślałam, że już nie dogonię! Dwa śmietankowe proszę!

Studenci się wybrali na egzamin.
Czekaja pod drzwiami sali.
Nudziło im się więc zaczęli się bawić indeksami tak jak to się kiedyś grało monetami w podstawówce – czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany.
Tylko że jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę
trafił indeksem pod drzwi i do sali w której siedział egzaminator.
Przeraził się okrutnie, ale za chwile indeks wyleciał z powrotem.
Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4
Ucieszył się, no więc koledzy postanowili wrzucać dalej.
Kolejny dostał 3+, następny 3.
W tym momencie zaczęli się zastanawiać.
Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna (2+ nie wchodziło w
gre).
Wreszcie jeden postanowił zaryzykować.
Wrzuca indeks.
Czeka.
Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
– Piątka za odwagę!

BLONDYNA PYTA SIĘ MĘŻA:
– CZY TO PRAWDA ŻE PŁAZY SĄ GŁUPIE?
A ON NA TO:
– PRAWDA ŻABCIU.

Mężczyzna niewielkiego wzrostu na dysko upatrzył sobie piękną blondynkę i prosi ją do tańca.
Ona zmierzyła go od stóp do głowy i mówi:
– Ja nie tańczę z dzieckiem.
– O przepraszam. Ja nie widziałem, że pani w ciąży.

Idą sobie dwie pijane blondynki przez plażę.
Nagle policjant zatrzymał je i rzekł:
– Dowody
– Plum, plum

Dlaczego blondynka poprzestała na trzecim dziecku?
Bo słyszała, że co czwarty urodzony człowiek to Chińczyk.

Chłopak podchodzi do blondynki na imprezie i pyta:
– Tańczysz?
– Tańczę, śpiewam, gram na gitarze…
– Co ty pleciesz?
– Plotę, haftuję, wyszywam, lepię garnki.

– Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
– Ponieważ na pudełku napisano: „Od 2 do 5 lat”!

Siedzą dwie blondynki w parku i jedna mówi:
-Wiesz co to znaczy „I don’t know”?
druga się odzywa:
-nie wiem, sprawdź w słowniku
-słownik też nie wie.