Rozmowa informatyka i żony:
– No nie!
– Co się stało?
– O Shift! Nie jestem już adminem!
– Co?
– Szef wybrał usuń!
– I co dalej?
– A potem zDelete-owałem 1000 zł!
– Na co?
– Na zakład, że MS Windows się nie zawiesi!
– Ale to były twoje ostatnie pieniądze!
– Ale dzięki ogłoszeniom mam nową platformę! To jest pracę.
– To czemu jesteś zły?
– Bo oni słabo FTPują pieniądze!

Siedzi psychiatra na dyżurze – nudno, cicho, wariaci śpią chyba. Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowiek omotany w coś – w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie…
Doktor zagaduje:
– O… żmijka mała do nas przyszła… Co żmijko, jak ci pomóc?
Człowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
– To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową…
– To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
– Panie, co Pan do ch**a z tym robaczkiem! Jestem wasz admin sieciowy, kable rozciągam…!

Jeden komputer XP mówi do drugiego:
– Ty, wiesz ten stary 98 był wczoraj na dyskotece, no i tak długo tańcował aż mu dysk wyleciał…

Czym różni się blondynka od komputera?
– Komputer myśli a blondynka nie!

W Stanach najlepszemu superkomputerowi zadali pytanie:
– Ile będzie kosztować butelka coli po trzeciej wojnie światowej.
Po sześciu miesiącach nieprzerwanych obliczeń dostali odpowiedź:
– Dwa złote i pięćdziesiąt groszy.

Do informatyka podchodzi żona:
– Kochanie, jestem w ciąży
Nie odrywając wzroku od monitora:
– Abort? Retry? Ignore?

Definicja posiadacza osobistego i pól profesjonalnego komputera.
Stworzenie męskie, któremu nie robi różnicy to, że poświęca nie kończące się godziny zajęciu z którego nie ma żadnej praktycznej korzyści, a przy którym traci wszelki kontakt z rzeczywistością i nie ma już w ogóle czasu dla otoczenia, rodziny i przyjaciół.

Dlaczego blondynki boją się usiąść przy komputerze?
Bo się boją, że ich myszka pogryzie.

Do informatyka dotarła wiadomość, że urodziła mu się córka, po czym od razu zapytał:
– A gdzie mogę zrobić upgrade?

– Jak poznać, że blondynka używała komputera?
– Ekran jest biały i komputer nie reaguje na klawisze.
– Po czym poznać, że druga blondynka używała komputera?
– Komputer dalej nie reaguje, ale są jakieś napisy na białym ekranie.

Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta:
– Czy są jeszcze wolne komputery?
– Nie, mamy tylko szybkie.

Dwaj informatycy przechwalają się co potrafi ich komputer.
Pierwszy mówi:
– Gdy przychodzę do domu, mój pecet automatycznie załącza linuxa i czeka aż przy nim usiądę.
– Eee, to nic – mówi drugi – jak ja wracam z pracy, to mój komputer na dzień dobry merda joystickiem!