Kawały o Murzynach

Jasio do taty policjanta:
– Tato gdzie leży Afryka?
Ojciec długo myśli, w końcu mówi:
– Chyba niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje murzyn i dojeżdża do pracy na rowerze.

Czemu czarni tak się gibają?
Bo im niewygodnie na tylnych łapach.

6 murzynów niesie białego na noszach przez pustynię.
Nagle pada strzał.
Jeden z murzynów upada na ziemię a biały na to:
– k**wa! To już trzecia opona w tym tygodniu.

Murzyn pracował na budowie.
Podczas pracy odcięło mu dwa palce- wskazujący i środkowy.
Murzyn postanowił pojechać do szpitala aby przyszyli mu palce:
– Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce – mówi murzyn lekarzowi
– A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?
– Niech pan przyszyje mi palce!
– Ale nie mamy czarnych palców są tylko białe
– Dobra niech będą te białe
Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
– Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca

Agent Mulder spotyka w środku dżungli Murzyna z pistoletem laserowym w ręku i pyta go:
– Ktoś ty?
– Kali.
– Co tu robisz Kali?
– Poluję na kosmitów.
– A upolowałeś już jakiegoś?
– Nie, przecież mówiłem, że dopiero poluję!

Przez pustynię biegnie gromada Arabów uciekających przed Murzynem.
– Słuchaj, a właściwie dlaczego my uciekamy?
– Nie widzisz? Ten Murzyn nas goni!
– No to co? On jest sam, a nas stu.
– A bo to wiadomo, komu da w mordę?

Syn pyta się matki:
– Mamuś, Ty jesteś biała, moja siostra jest biała, dlaczego ja jestem czarny?
– Synku wtedy było takie „Super Party”, ciesz się, że Ty nie szczekasz.

Staje murzyn na torach.
Nagle zobaczył świecące się światło i zaczął wymachiwać ręką.
Pociąg puścił parę to murzyn jeszcze raz wymachiwał ręką.
Nagle pociąg walnął w niego.
Murzyn wraca do domu cały obolały.
Jego żona wstawiła herbatę.
Nagle czajnik zaczął gwizdać.
Murzyn pobiegł do kuchni, zdjął czajnik z kuchenki i zaczął go kopać, a żona się pyta:
– Co robisz ?
– Zabić dziada póki mały!

Dlaczego murzyni są czarni?
Bo się nie myją

W pociągu siedzi Polak i Murzyn. Polak przygląda się Murzynowi, bo nigdy wcześniej nie widział Murzyna. Chciał się dowiedzieć, skąd ten Murzyn jest i pyta:
– Bangladesz?
Murzyn nic. To Polak znów:
– Bangladesz?
Murzyn wstał, otworzył okno, wyciągnął rękę i powiedział:
– Nie bangla.

Polak, Niemiec, Czech i murzyn płyną łódką.
Nagle Niemiec mówi:
– jest nas za dużo łódka opada – ja zadam pytania dla każdego kto nie odpowie ten za burtę
– Polak, którego była 1 wojna światowa?
– 1939r. – mówi polak
– dobrze. Czech, ile ludzi zginęło?
– ponad 11 milionów
– dobrze, murzynie, podaj nazwiska.

Jaka jest różnica między murzynem a oponą? – jeśli na oponę założy się łańcuch to nie rapuje.