O sportowcach

Rozmawiają ze sobą dwie siostry Williams i jedna mówi:
– Wiesz, nasz tata to chyba dosypuje nam sterydów do posiłku.
– A dlaczego tak sądzisz?
– A bo rosną mi włosy w takich miejscach co mi dotychczas nie rosły.
– A gdzie na przykład?
– A no na przykład na jajach.

Przychodzi Bjoergen do lekarza, a lekarz jej mówi:
– Marit mam dla Ciebie złą wiadomość.
– Co wyzdrowiałam?
– Nie. Justyna zachorowała.

Do leżącego w szpitalu sportowca przychodzi lekarz i sprawdza mu temperaturę.
– Ma pan czterdzieści stopni gorączki!
– A ile wynosi rekord Polski, panie doktorze?

Przychodzi facet do księgarni i mówi
– Poproszę książkę „Polacy na mundialu”
– Fantastyka piętro wyżej.

Blondyn trafił na szkolenie w jednostce desantowej. Instruktor oznajmia:
– Jutro skaczecie z sześciuset metrów.
Blondyn:
– A nie można by ze stu?
Instruktor:
– Nie, bo spadochron nie zdąży się otworzyć.
Blondyn:
– A, jeśli skaczemy ze spadochronami, to cofam pytanie.

Dwaj starsi panowie grają w golfa.
Patrzą, a tu idzie marsz pogrzebowy.
Jeden z nich ściąga czapkę a drugi na to:
– No co ty! Graj.
– No wiesz, jednak byliśmy przez te 45 lat małżeństwem…

Szkocka drużyna odniosła zwycięstwo.
W szatni trener mówi:
– Zasłużyliście na coś orzeźwiającego! John, otwórz okno!

Przychodzi Gołota do lekarza.
– Proszę się położyć.
– Nie ma sprawy, to umiem najlepiej.

Nowy Jork. Mistrzostwa Swiata w zapasach.
Finałowa walka Rosjanina i Amerykanina.
Telewizyjną transmisję ogląda we Władywostoku brat rosyjskiego zawodnika.
Niestety, Rosjanin znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji, olbrzymi Amerykanin sprowadził go do parteru, przygniótł całym swoim ciałem i niemal zawiązał w supeł.
Nagle we Władywostoku nastąpiła awaria i w mieście zgasło światło.
Zniecierpliwiony facet biegnie do telefonu i dzwoni do ekipy rosyjskich zapaśników.
W słuchawce słyszy głos brata:
– Wania, nu kto wygrał?
– Nu ja!
– Nu ale jak z tego wyszedłeś?
– Wiesz, leżę tak pod tym gościem i myślę sobie, że to koniec aż tu nagle widzę genitalia. Nu to wziąłem i ugryzłem z całej sily.
– Nu, Wania ale to nie po sportowemu.
– Nu może i nie po sportowemu ale czy ty wiesz do czego zdolny jest człowiek, który ugryzł się w jądra?

Facet siada przed telewizorem i czeka na retransmisję meczu.
– Nie mów mi, nie mów!!! – oznajmia żonie znającej już wynik meczu
– Siedź sobie i trać czas i tak nie zobaczysz żadnej bramki.

Przychodzi trener boksu i pyta się stolarza:
– Gdzie jest Gołota?
– Na deskach.

Spotyka się dwóch sportowców.
Jeden przychodzi z kijem bejsbolowym, a drugi się pyta:
– Na co ci ten kij?
– Chciałbym pobić rekord.