Przychodzą Marit Bjeorgen do swojego trenera i mówi:
– Panie trenerze, ja już nie chcę brać więcej tego lekarstwa na astmę
– Ale czemu Marit, co się stało?
– Nie chcę więcej tego brać bo mi włosy po tym rosną!
– Ale to jakiś poważny problem? Gdzie ci te włosy rosną, pod pachami? Na nogach? Na rękach?
– Na jajkach!

Twoja stara wysyła kody spod nakrętki.

Przychodzi informatyk do apteki i mówi:
– Poproszę witaminę C++.

Rozmowa na czacie:
– Ile masz wzrostu?
– 145 cm.
– O, to z ciebie mała księżniczka. A ile ważysz?
– A ważę jeszcze mniej, tylko 120.

Pojechał myśliwy na polowanie do Afryki. Na miejscu dowiedział się, że przysmakiem regionalnym jest zupa z ogonów szympansa. Postanowił zapolować, rankiem przychodzi podprowadzający, wręcza myśliwemu broń i określa zasady polowania:
– wchodę na drzewo gdzie są szympansy i trzęsę, jak spadają pies jest tak wyszkolony, że podbiega i odgyza ogony.
– a po co mi ta broń ? pyta myśliwy
– strzelaj do psa jak ja spadnę.

– Bileciki do kontroli.
– Nie dam.
– Jak to?
– Ten pociąg ma 2 h opóźnienia. Według rozkładu jazdy ja teraz siedzę w domu i jem kolację.

Zoo. Jeden z opiekunów zagląda w rozdziawioną paszczę krokodyla. Drugi podchodzi i pyta:
– Co z nim?
– Nie wiem, weterynarz już pół godziny nie wraca.

Mąż skarży się doktorowi,że jego żona głuchnie.
-Aby pomóc muszę wiedzieć o zaawansowaniu choroby.Niech pan to sprawdzi w następujący sposób: niech pan zada żonie pytanie z 10 metrów,jak nie usłyszy to z 8 itd.-doradza lekarz.
Mąż podziękował i wrócił do domu.Wieczorem,gdy żona przygotowywała kolację w kuchni mąż oglądał telewizję.Uznał,że od niego do żony akurat jest 10 metrów,więc zadaje pytanie.
-Kochanie! Co dziś na kolację?
CISZA…Mąż zmniejszył dystans do 8,6 metrów itd. jednak za każdym razem odpowiada cisza.W końcu staje obok żony i znów zadaje pytanie.
-Kochanie! Co dziś na kolację?
Na to zdenerwowana żona:
-Kur*a! Pięć razy ci powtarzałam! Kurczak!

Siedzi dwóch pijaków w barze i jeden mówi:
-To ja już idę.
-To może cię odprowadzę gdzie mieszkasz?
-Na Kwitkowej.
-Ja też,który blok?
-No 34.
-Ja też,które piętro??
-Czwarte.
-Ja też,która klatka??
-Druga.
-Ja też,numer mieszkania??
-8
-Tata??
-Waldzio??

Przychodzi akwizytor do Kowalskich:
-Zjem każdy papier, którego nie wciągnie ten odkurzacz.
-To życzę smacznego, od wczoraj nie ma prądu.

Na poczekalni u weterynarza siedzą trzy psy,Pudel.jamnik i doberman.Pyta jamnik pudla -A ty co????A pudel -Jak to co??Do uśpienia. -Za co??-pyta jamnik.No wiesz , mówi pudel.Kupili mnie, zamknęli w domu i z nudów pogryzłem meble.I co???I do uśpienia! A ty??Pyta jamnika.No ja tez,bylem na spacerze,dzieciak rzucił we mnie kamieniem,wiec go ugryzłem .I co??-Jak to co???Do uśpienia. Patrzą na dobermana.-A ty??? -No ja, mówi doberman mam taka seksowna właścicielkę. Zeszła do garażu w której trzyma pralkę aby wyciągnąć pranie,,Ma super seksowny tyłeczek, długie nogi…, nachyliła się, miała mini i takie cieniutkie stringi ,ze nie wytrzymałem!! Podbiegłem, zębami zerwałem jej te stringi z dupy i……..-I co???Do uśpienia???-Nie!!!No ja tylko do spiłowania pazurków.

Samolot spada na ziemie. Do kolizji zostało parę minut. Na pokładzie panika.
Nagle kobieta wstaje z fotela i mówi:
– Jeśli mam umrzeć to chce się chociaż poczuć jak kobieta!
Rozbiera się do naga i pyta:
– Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski ze sprawi bym poczuła się jak kobieta?
Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszule i mówi:
– Masz, wyprasuj!