Na budowie pracownik jeździ z pustymi taczkami tam i z powrotem. Kierownik w końcu go pyta:
– Dlaczego jeździsz z pustymi taczkami?
– Bo szefie taki zapierdol, że nie mam czasu nawet załadować!

SMS przyszedł – mówi sekretarka do dyrektora.
Niech wejdzie – odpowiada dyrektor.

W zakładzie produkcyjnym szef wydziału wzywa do siebie kierownika produkcji:
– Panie, przypilnuj pan, żeby tam posprzątali na wydziale, bo spodziewamy się delegacji z zagranicy, aż z Australii.
– Aborygeni? – próbuje zażartować kierownik.
– Nie, inna firma.

Szef nie śpi – szef odpoczywa.
Szef nie je – szef regeneruje siły.
Szef nie pije – szef degustuje.
Szef nie flirtuje – szef szkoli personel.
Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami – wychodzi z przekonaniami szefa.
Kto ma przekonania szefa – robi karierę.
Szanuj szefa swego – możesz mieć gorszego.
Szef nie wrzeszczy – szef dobitnie wyraża swoje poglądy.
Szef nie drapie się w głowę – szef rozważa decyzje.
Szef nie zapomina – szef nie zaśmieca pamięci zbędnymi informacjami.
Szef nie myli się – szef podejmuje ryzyko.
Szef nie krzywi się – szef uśmiecha się bez entuzjazmu.
Szef nie jest tchórzem – szef postępuje roztropnie.
Szef nie jest nieukiem – szef przedkłada twórczą praktykę nad bezpłodną teorię.
Szef nie bierze łapówek – szef przyjmuje dowody wdzięczności.
Szef nie lubi plotek – szef uważnie wysłuchuje opinii pracowników.
Szef nie ględzi – szef dzieli się swoimi refleksjami.
Szef nie kłamie – szef jest dyplomatą.
Szef nie powoduje wypadków drogowych – szef ma kierowcę.
Szef nie jest uparty – szef jest konsekwentny.
Szef nie znosi wazeliniarzy – szef premiuje pracowników lojalnych.
Szef nie toleruje sitw – szef szanuje zgrane zespoły.
Szef nie zdradza swojej żony – szef wyjeżdża w delegację.
Szef się nie spóźnia – szefa zatrzymują ważne sprawy.
Jeśli chcesz żyć i pracować w spokoju – nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.

Kierownik:
– Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny?
– No, nie bardzo…
– A ciepłą wódkę?
– Tez nie.
– To po jaką cholerę chce pan urlop w lipcu?

Szef do podwładnych:
-Tyle razy wam zabraniałem palić w trakcie pracy!
– Że niby kto pracuje?

Jak się nazywa szef, który produkuje rolety?
– SZEWROLET

Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
– Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie.
– No, a co będzie za trzy lata?
– On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze…

Małgosia się pyta Jasia:
– Jasiu co tam w pracy?
– A nic w zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie.
– I co zrobiliście?
– Nic. Ciągle negocjujemy.

Wchodzi Jasiu do pokoju, patrzy a jego rodzice się bzykają.
Poszedł pobzykać swoją babcię.
W końcu wchodzi ojciec Jasia do pokoju i pyta się:
– Jasiu co ty robisz z babcia?
– Jeśli ty bzykałeś moją mamę to ja będę twoją.

– Byłaś u szefa na dywaniku?
– Tak, a skąd wiesz?
– Wzorek ci się odcisnął na plecach.

Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi:
– Gdzie Ty jesteś?
– Jadę do pracy, korek jest
– A jak długi?
– Nie wiem, bo jadę pierwsza.