Co to jest bigos na winie?
– Co się nawinie, to do bigosu!

Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deską po plecach.
Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
– Co pan robi tej biednej kobiecie?!
– To nie jest kobieta, to moja teściowa.
– To kantem ją pan walnij, kantem!

Pewnego dnia mąż przychodzi zmęczony z pracy.
Żona:
– kochanie, nasza rodzina powiększy się o jedną osobę!
– Kotku! Tak strasznie się cieszę!
– Ja też się cieszę, że ty się cieszysz bo jutro wprowadza się do nas moja mamusia!

Teść idzie do kościoła uklęlnął przed krzyżem i mówi:
– Za jakie grzechy ty Boże skazałeś ty mnie za tą teściową, już ją zabiłem ale zapomniałem ubezpieczyć.

– Tato, czemu babcia biegnie zygzakiem?
– Cicho być i podawaj naboje!

Góral niosący wielką patelnię spotyka kolegę.
– Jasiek, co ci się stało?-pyta tamten patrząc na jego podbite oko i godną pożałowania resztę.
– A nic, teściowa mnie pobiła.
– No wiesz, ja bym z niej od razu zrobił mielone.
A jak myślisz, co ja mam na tej patelni?

Kto jest najlepszym matematykiem na świecie?
– Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnoży dzieci, dzieli łoże.
A jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk na świecie?
– Kobieta: wpada w oko, rani serce, szarpie nerwy, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem.

– Ile zakrętów jest w Polsce?
– Dwa. W lewo i w prawo.

– Tato, tato, dzik zaatakował babcię!!
– Jak sam zaatakował, to niech się sam broni.

– Co powinien robić w domu prawdziwy mężczyzna?
– Nic!

Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa!
– I co? I co?
– Bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
– Co zrobiła? No co?
– A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
– Na dwór?
– Nie, na zawał.

Pewnego dnia zmarła teściowa.
Idzie córka, zięć i z nimi pies, reszta ludzi szla za nimi.
Był to ogromny pogrzeb.
Podjeżdża kierowca do przydrożnego sprzedawcy i pyta:
– Kto to zmarł? Jeszcze takiego ogromnego pogrzebu w życiu nie widziałem!
– Temu panu pies zagryzł teściową
Podchodzi kierowca do rodziny i mówi:
– Proszę przyjąć wyrazy współczucia, ale chciałbym pożyczyć od pana tego psa
– To proszę ustawić się na koniec kolejki.