Jest Polak, Niemiec i Rusek.
Są zawody we wbijaniu gwoździa głową.
Pierwszy wbija Niemiec – 1,2,3 i wbity.
Następnie Polak – 1,2 wbite.
Rusek 1 wbite.
Ogłaszają wyniki.
Niemiec 2 miejsce, Polak 1, a Rusek został zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa odwrotną stroną.

Króliczek wchodzi do baru w którym siedzi niedźwiedź i zdenerwowanym tonem mówi:
-Kto mi kurrrcze pomalował rowerek!!!
Niedźwiedź wstaje i mówi :
-Ja bo co!!!
a króliczek na to podkurcza ogonek, uszy i mówi :
-Bo ja się boję, się chciałem zapytać kiedy wyschnie????

Jaś pyta dziadka:
– Dziadku jak wyście żyli w tamtych czasach? Przecież nie było ani Internetu, ani Gadu-Gadu ani Komórek i zero Czatu!
– Jasiu, wtedy to już wszystko było!
– Ale jak to? W tamtych czasach? ŻARTUJESZ?
– No bo tak: Twoja babcia mieszkała w Internacie, a gdy chciała się urwać ze mną na Gadu-Gadu to ja stałem na Czatach. A jak by nie było komórek to by nie było ani twojego ojca ani ciebie!

Za co Żydzi w Izraelu nie lubią Mojżesza?
Bo ich targał 40 lat po pustyni w te i nazad, tam i z powrotem, a na końcu kazał się osiedlić w jedynym miejscu w okolicy, w którym nie ma ropy.

Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. W pewnym momencie silnik gaśnie, samochód się zatrzymuje. Mechanik mówi:
– Cholera, pewnie gaźnik się zatkał.
– E, nie. To na pewno cewka zapłonowa. – stwierdza elektryk.
Programista na to:
– Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz!

Zdzisław Nowak ogląda CNN. Występują szefowie światowych mocarstw. Wywiad z Sarkozym:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Carlą Bruni?
– Z moją kochanką. Bo to typowo francuskie.
Nowak komentuje: – Debil. Wywiad z Obamą:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Michelle?
– Z Michelle. Bo to typowo amerykańskie.
Nowak: – Debil. Wywiad z Tuskiem:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Małgosią?
– Z Polską. Polska to moja jedyna miłość!
Nowak wstaje, podbiega i obejmuje telewizor:
– Prawdziwy Polak, dżentelmen i człowiek honoru! Wyruchał, więc się ożeni!

Dwóch wariatów siedzi obok siebie w szpitalu psychiatrycznym.
Jeden z nich bawi się sznurkiem:
– co robisz szukasz końca? – pyta bawiącego się świra
– tak
– to go nie znajdziesz bo go uciąłem

Jedzie miś z królikiem, jadą na 100.
– sikasz
– nie
Jadą na 200
– sikasz
– nie
Jadą na 300
– sikasz
– nie
A jak ci powiem że nie ma hamulców to się zesrasz.

Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów:
– Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze – kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie – choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z końca sali dobiega komentarz:
– Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
– W twoim wypadku – możesz po prostu pisać drugą ręką.

Milicjant pojechał na wakacje do Zakopanego.
– No i jak, ładnie tam? – pytają go koledzy.
– Trudno powiedzieć, góry wszystko zasłaniają.

Komendant informuje policjantów:
– Przestępstwo zostało dokonane w nocy z 15 na 16 lipca.
– Przepraszam nie dosłyszałem – mówi jeden z policjantów – Z 15 na którego?

Były sobie dwa konie ślepe.
Jeden mówi:
-poskaczemy sobie?
A drugi na to:
-nie widzę przeszkód