Na komisariat policji przybiegają dwaj zdyszani chłopcy i krzyczą:
– Nasz nauczyciel… Nasz nauczyciel…
W końcu jeden z policjantów pyta:
– Co mu jest? Miał wypadek?
– Nie. Źle zaparkował!

– Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
– Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego
początku prześladowały cię wypadki z gumą.

Najmłodsza Mądralówna i najmłodszy Iksiński spostrzegają na spacerze w parku całującą się parę.
– Dlaczego oni to robią? – pyta mała.
– Nie rozumiesz? On jej chce ukraść gumę do żucia!

Rozmowa w przedszkolu:
– Skąd się wziąłeś na świecie?
– Mama mówi, ze bocian mnie rzucił w kapustę.
– Aaa, to pewnie dlatego jesteś głąbem…

Nauczycielka języka polskiego, która była w szpitalu i rodziła wchodzi do klasy. Od razu dzieci zasypują ją pytaniami:
Chłopiec czy dziewczynka? – Pyta się ktoś.
Rodzaj męski i liczba pojedyncza- Mówi nauczycielka polskiego.

Jaś rozmawia z ojcem:
– Tato, tak bardzo chciałbym być choć raz na Twoim miejscu..
– A co byś zrobił, gdyby Twoje marzenie się spełniło synku?!
– Dałbym mojemu ukochanemu synkowi 20 zł na ciastko i lody!

– Masz tu 5 zł i idź do kina – mówi ojciec do syna.
– Nie chcę!
– Dlaczego? Przecież lubisz kino.
– Tak, ale jeszcze bardziej lubię być jedynakiem.

– Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na świecie?
– Wakacje!
– Święta!
– Wycieczka!
– Imieniny!
A Jasiu mówi:
– Pogrzeb!
Pani zbaraniała:
– Jasiu, czemu pogrzeb?
– Ja nie wiem proszę pani, ale kiedyś mamusia powiedziała do tatusia – pogrzeb stary, pogrzeb, to takie przyjemne!

– Mój tatuś ma piękny, nowy samochód – chwali się chłopiec kolegom.
– A gdzie go trzyma? – dowiadują się koledzy.
– Schnie w garażu. Całą noc malował go i zmieniał numery.

Siedzą trzy dzieciaki i odpowiadają po kolei:
– Czy wszyscy dorośli pracują?
– Tak.
– Tak.
– Tak.
– A czy są tacy, co nie pracują?
– Tak.
– Tak.
– Tak.

Jasio został dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola.
Trafił do innego.
Pyta się tam znajomego:
– Można palić?
– Da się, spoko.
– Można pić wódę?
– Spoko, jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło.
– A dziewice są?
– Czyś ty zgłupiał? Co ty? W żłobku jesteś?

Ojciec żegna swojego syna na przystanku:
– Do widzenia Józiu, jedź z Bogiem!!!!!!!
– Co tato mówi?! Czy Bóg jeździ 2 klasą?!