Przychodzi baba do lekarza cala w muchach i lekarz się jej pyta:
– Po co pani przyszła?
– Zostałam zmuszona.

Przychodzi baba do lekarza a lekarz się jej pyta:
– Kim Pani jest z zawodu?
– Nauczycielką.
– Taaa? To niech mi Pani pałę postawi.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Jestem skonana…
– A ja z Rambo!

Przychodzi baba do kiosku i mówi:
– Poproszę te chipsy za 90gr.
Kasjerka podaje i mówi:
– Proszę bardzo.
Baba na to:
– Przepraszam, ile te chipsy kosztują?

Przychodzi baba do lekarza z nożem w d*pie.
A lekarz na to:
– Niech pani siada!

Przychodzi goła baba do lekarza z karabinem w ręce.
– Co pani dolega?
– Naga broń.

Przychodzi baba do lekarza.
– Panie doktorze, chciałam…
– Proszę się rozebrać.
Gdy kobieta się rozebrała, lekarz pyta:
– No i co pani dolega?
– Nic, ja chciałam tylko zapytać, czy pan doktor nie potrzebuje ziemniaczków na zimę…

Przychodzi baba do lekarza i już od progu skacze na WYPROSTOWANYCH nogach.
Lekarz się pyta:
– Co się pani stało?
– No przecież mówiłam, że spirala będzie za długa.

Wchodzi baba do ginekologa i widzi dwóch facetów ubranych w białe fartuchy:
– Panie doktorze chyba jestem chora, proszę mnie zbadać.
Rozbiera się i kładzie na fotelu.
Kiedy jest już po wszystkim kobieta z nadzieją pyta:
– No i jak? Wszystko w porządku?
Na to odpowiada jeden z facetów:
– Proszę poczekać na lekarza. My tu tylko okna malujemy.

Przychodzi baba do lekarza… zielona i z antenkami na głowie.
Lekarz pyta:
– Co Pani jest?
– Q*.*a nie z tej ziemi!

Przychodzi baba do lekarza i od razu włazi mu pod biurko.
Lekarz na to:
– Długo pani nie pociągnie, bo ja o wpół do czwartej idę do domu.

Ostatni kawał o babie:
Przychodzi grabarz do lekarza i mówi:
– Baba już tutaj nie przyjdzie!