Do baru wchodzi facet, siada i mówi do barmana:
– Zakładam się o stówę, że kiedy postawisz na drugim końcu lady szklanki, potrafię do nich nasikać stojąc na tym brzegu.
Barman się zastanawia – to łatwe pieniądze, więc się zgadza.
Facet wchodzi więc na bar i sika wszędzie, nawet na barmana.
Ten się nie przejmuje, bo właśnie wygrał 100 zł.
Z radością prosi o swoje pieniądze.
Facet wręcza mu je uszczęśliwiony, a barman pyta:
– Czemu się tak cieszysz?
– Widzisz tego faceta po drugiej stronie baru? Założyłem się z nim o 1000 zł, że nasikam na Ciebie, a Ty do tego będziesz uśmiechnięty.

Pijany mąż wraca do domu.
Żona od progu krzyczy:
– Gdzie byłeś moczymordo?!
– Na cmentarzu.
– A kto umarł?!
– Nie uwierzysz – tam wszyscy umarli.

Przychodzi chwiejnym krokiem mąż nad ranem do domu.
Widzi go zdenerwowana żona i krzyczy:
– Będziesz jeszcze pił?
– Ale tylko pół mi kochanie nalej.

Wraca pijany Zenek z kumplem Frankiem z imprezy.
Wpadają na chwilę do domu Zenka.
Pijany Zenek korzystając z okazji oprowadza kumpla po mieszkaniu.
– Paaatrz Fraaaniu. To jest moooja kuuchnia, a to łazienka – mówi bełkocząc Zenek.
Franek również bełkocząc odpowiada:
– Zenuś – ładną maaasz kuchnie i łaazienkee.
– To jest pierwszy pokój, o tutaj śpi moooja córka, a tu mój syyynek.
– Zenuś ładną masz córeczkę i synkaaaa.
– A to jest sypialnia, łóżkoo, moja żona, a ten obok too jaaa.

Policjant zatrzymuje faceta:
– Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
– Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?

Siedzi dwóch pijaków przed pałacem kultury.
Nagle w pałac kultury uderzyła motolotnia.
Pierwszy pijak:
– Ej Zbychu patrz – pokazał palcem na motolotniarza.
– Widzisz Kazek, jaki kraj tacy terroryści.

Idzie upity pijak chodnikiem, a niedaleko przed nim idzie kulawy.
Pijak nie chce, żeby kulawy wiedział, że jest upity, a kulawy nie chce, żeby pijak wiedział, że jest kulawy.
Kulawy mówi:
– Ale dziury są w tym chodniku!
Pijak slalomem:
– Tak, dlatego staram się je omijać!

Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach.
Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
– Dwa piwa!
– A ten w środku nie pije? – pyta barman.
– Nie, to kierowca.

Baca popił na imieninach i na drugi dzień na kacu poszedł doić krowę.
Mówi do niej:
– Oj krasula jak mi się nie chce ciebie doić
A krasula się obraca i mówi:
– To ty trzymaj cycki a ja będę skakać.

Widząc pijaka siedzącego nad butelką wódki ktoś zapytał:
– Czy to jest pańska jedyna pociecha życiowa?
– Nie. W szafie mam jeszcze 4 butelki!

Dlaczego diabeł nigdy nie zawita do Polski?
Nikt nie przepije polaka!

Siedzi dwóch pijaków w barze i jeden mówi:
-To ja już idę.
-To może cię odprowadzę gdzie mieszkasz?
-Na Kwitkowej.
-Ja też,który blok?
-No 34.
-Ja też,które piętro??
-Czwarte.
-Ja też,która klatka??
-Druga.
-Ja też,numer mieszkania??
-8
-Tata??
-Waldzio??