Mama pyta syna

2020-02-06 | WebFun

Mama pyta syna:
-Synku czy Ty masz problem z narkotykami?
-Nie mamo, dzwonię i mam.

Władimir Putin przybył z wizytą na lekcję do jednej z moskiew

2020-02-06 | WebFun

Władimir Putin przybył z wizytą na lekcję do jednej z moskiewskich szkół.
Były kwiaty i przemówienie, ale potem wstaje mały Sasza i mówi:

– Panie prezydencie, mam trzy pytania:
1. Dlaczego Rosja zajęła Krym?
2. Dlaczego wysyła pan rosyjskich żołnierzy na Ukrainę?
3. I kto stoi za zabójstwem Niemcowa?

Zaskoczony Putin otworzył usta, ale w tym momencie rozległ się dzwonek na przerwę. Po przerwie wszyscy wracają do klasy. Tym razem głos zabrał Wania:
– Panie prezydencie, ja mam pięć pytań.

1. Dlaczego Rosja zajęła Krym?
2. Dlaczego wysyła pan rosyjskich żołnierzy na Ukrainę?
3. Kto stoi za zabójstwem Niemcowa?

4. Dlaczego dzwonek na przerwę był 20 minut przed czasem?
5. I gdzie jest Sasza?

Śmieszne zagadki

Postanowiłem pójść na krótki urlop

2020-02-05 | WebFun

Postanowiłem pójść na krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bosowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i… zaczyna mi odbijać.
Samo życie…
Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i… Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
– Ciiiii – szepczę konspiracyjnie. – Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówę, rozumiesz?
Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
– Ja jestem żarówka! – wypiszczałem.
– No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech Ci główka odpocznie!
Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
– A pan dokąd?
Kolega odpowiada:
– No do domu… Przecież po ciemku nie będę pracował.

Kawały o Babci

Pewien dżentelmen biegnie co tchu do toalety, czuje, ze za ch

2020-02-04 | WebFun

Pewien dżentelmen biegnie co tchu do toalety, czuje, ze za chwile zrobi w spodnie…
Gdy dociera na miejsce oczom jego ukazuje się najgorszy z możliwych w takiej sytuacji koszmar:
Przed męskim WC kolejka na 30 metrów.
Długo się nie zastanawiając pędzi do damskiej toalety:
– Błagam niech mnie pani wpuści bo zaraz będzie bardzo źle! – prosi pisuardesse.
Babcia klozetowa ulitowała się ale ostrzega:
– Niech pan pod żadnym pozorem nie naciska czerwonego guzika!
Szczęśliwy facet ładuje w kabinie i z wielka ulga załatwia swój interes.
Siedzi sobie, spogląda rozanielony przed siebie i widzi trzy przyciski: niebieski, zielony i czerwony. Zaciekawiony naciska niebieski i czuje przyjemne łaskotanie,
delikatne pocieranie, a za chwile głos z głośnika informuje:
– Pupa umyta….
Super!- myśli facet.
Ale te babeczki maja tutaj bajer, musze wypróbować zielony – i bez namysłu naciska zielony guzik. Rozlega się cichy szum, gość czuje cieple powietrze owiewające
pośladki a glos informuje:
-Pupa wysuszona…..
– Ej! To fantastyczne! – Facet zastanawia się co jest ukryte pod czerwonym guzikiem.
Na pewno ukoronowanie tych przyjemności!
Naciska wiec uśmiechnięty czerwony guzik, i nagle czuje nieprawdopodobny ból, który go przeszywa całego, tak potężny ze prawie wyzionął ducha a głos informuje:
– Tampon wyjęty!

Kawały o Jasiu

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców, jak powinno się ob

2020-02-04 | WebFun

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców, jak powinno się obsługiwać klientów.
– Patrzcie i uczcie się ode mnie.
Wchodzi klientka:
– Poproszę proszek do prania firan.
– Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro pierze pani firany, to może pani też umyć okna.
– Widzisz, Jasiu, tak musi pracować sprzedawca. Teraz twoja kolej – mówi szef, widząc następną klientkę.
– Poproszę podpaski.
– Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
– Ale po co?
– Skoro nie może pani dawać dupy, to niech pani chociaż okna umyje. domana – 2005-09-28, 22:50
Wielki salon sprzedaży, wchodzi klient, podlatuje do niego wypachniony doradca i pyta w czym może pomóc.
k – chciałem kupić rekawiczki
d – czy mają to być rękawiczki damskie czy męskie
k – męskie
d – skórzane, czy materiałowe, czy może wełniane
k – raczej skórzane
d – a kolor, są brązowe, czarne, beżowe, granatowe, zielone …
k – prosił bym o czarne
d – czy życzy pan sobie ocieplane, lub tylko z podszewką, a może sama skóra
k – z podszewką
d – czy mają być gładkie czy z wzorkiem
k – niech będa z wzorkiem
d – a wzorek ma być na całych rękawiczkach czy tylko z brzegu
—-Klient zaczyna się troszkę niecierpliwić—-
k – z brzegu
d – proszę mi jeszcze powiedzieć …..

Nagle w sklepie słychać łomot powstaje zamieszanie, wpada zasapany facet taszcząc ze sobą kibel wraz ze spłuczką wyrwany z kawałkiem ściany i podłogi, rzuca to wszystko na ladę i mówi jednym tchem.
Tak wygląda mój kibel, płytki na ścianie i podłodze widać rodzaj i kolor spłuczki, zwróćcie Państwo uwagę na ułożeniei i kolor fug, sedes i sznurek przy spłuczce, dupę pokazywałem wczoraj, a teraz sprzedajcie mi rolkę papieru toaletowego.

Pub

2020-02-03 | WebFun

Pub. Facet pyta gościa siedzącego obok:
– Przepraszam, czy mogę panu postawić drinka? Taki Pan przystojny.
– Och, jaki pan sympatyczny. Jest pan gejem?
– Nie, a pan?
– Też nie.
– Szkoda.
– No, szkoda.

Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do k

2020-02-01 | WebFun

Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi:
– Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu.
Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać.
– Z czego pan się śmieje? – pyta sprzedawca.
– Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu.
Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję:
– Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie.
Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: – Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem…

Wnuk pyta dziadka

2020-01-30 | WebFun

Wnuk pyta dziadka:
– Dziadku, dlaczego gospodarka w Polsce za komuny, kiedy byłeś robotnikiem, była w tak kiepskim stanie?
– Widzisz, pracowałem w przedsiębiorstwie wielobranżowym. Robiliśmy fujarki z gliny, wypalaliśmy je w specjalnych piecach i szły na eksport do Czechosłowacji. Czesi w zamian przysyłali nam kurczęta, które chowaliśmy przez pół roku i jako duże kury wysyłaliśmy do NRD. Niemcy przysyłali nam za nie małe prosiaki, które intensywnie tuczyliśmy przez rok i jako duże świniaki eksportowaliśmy do Związku Radzieckiego. Rosjanie przysyłali nam za nie glinę na fujarki…