Kawały o Żonach

o Alkoholu O mężach Kawały o Żonach

Noc

2021-09-21 | WebFun

Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek – trzecia w nocy.
„Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał”, myśli przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
– Idź otwórz, zobacz kto to, – mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
– Dobry wieszor, – bełkocze. – Szy mochby pan mnie popchnąć?
– Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.
– No co ty, jak mogłeś? – mówi żona. – A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
– Ale kochanie, on był pijany!
– Nieważne, potrzebuje pomocy.
No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła:
– Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi glos:
– Taaaa…
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
– Gdzie pan jest?
– W ogrodzie, na huśtawce…

O mężach Kawały o Żonach

Wigilijny wieczór

2021-09-13 | WebFun

Wigilijny wieczór. Dzwonek do drzwi. Kobieta otwiera i serce skoczyło jej do gardła. To jej mąż. Ledwo go poznała! Ostatni raz widzieli się, kiedy ich synek – dziś prawie dorosły – szedł do przedszkola…
– Cześć – mówi facet.
– Cześć? – pyta kobieta. – Piętnaście lat temu wyszedłeś z domu po papierosy, teraz wracasz i masz mi tyle do powiedzenia?
– O rany! Papierosy… czekaj, zaraz wracam.

O mężach Kawały o Żonach

Żona prosi męża

2021-09-13 | WebFun

Żona prosi męża:
– Kochanie napraw kran, bo cieknie. Wkręć żarówkę, bo ta stara się już spaliła. Aha i jeszcze napraw drzwi od szafy, bo się niestety zepsuły.
Mąż na to:
– Czy ja wyglądam na hydraulika, elektryka albo stolarza??
– Wydaje mi się, że to twój obowiązek naprawić te trzy rzeczy –
odpowiedziała żona
Mąż wyszedł. Wrócił wieczorem i widzi, że wszystko jest naprawione. Pyta się żony:
– Kochanie jak to się stało, że wszystko jest naprawione??
– No wiesz, był tu u nas ten miły pan spod 5 i naprawił nam wszystko – odpowiedziała.
– No, a zapłaciłaś mu za to wszystko??
– Tak- odpowiedziała – Powiedział mi, że albo mu upiekę ciasto, albo pójdę z nim do łóżka.
Mąż na to:
– I co?? Upiekłaś mu ciasto??
Ona na to:
– A co ja kucharka jestem??!!

O mężach Kawały o Żonach

Wraca pijany jak bela facet do swojego domku jednorodzinnego

2021-09-12 | WebFun

Wraca pijany jak bela facet do swojego domku jednorodzinnego. Już jest przed domem i nagle wyrżnął twarzą w gałąź. Zezłościł się strasznie i postanowił, że ją zetnie ? ma przecież w domu piłę. Wchodzi do domu i od progu woła do żony:
– Gdzie piła??
Żona wychodzi z kuchni z deka przestraszona i mówi:
– Ja nie piła ?
– Pytam się jeszcze raz, gdzie piła!! ? groźnie syczy mąż.
– U sąsiada? ? żona piszczy
– A czemu dała??
– Bo piła?.

o Zwierzątkach Kawały o Żonach

Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była z

2021-09-01 | WebFun

Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była za ciasna i nie mogła wejść do środka. Więc sięgnęła do tyłu i poluźniła suwak. Jednak spódnica nadal była za ciasna. Więc znów poluźniła suwak, lecz nadal nic. W końcu poluźniła suwak po raz trzeci. Nagle poczuła parę rąk na swojej pupie, które próbowały wepchnąć ją na pokład autobusu. Kobieta odwróciła się z oczami pełnymi gniewu i powiedziała pełnym oburzenia głosem:
– Proszę Pana nie znam Pana na tyle dobrze, aby mógł Pan zachowywać się w ten sposób!!
Na to mężczyzna uśmiechnął się i spokojnie oświadczył:
– Proszę Pani ja też Pani nie znam na tyle dobrze, aby Pani mogła mi rozpinać rozporek tyle razy!

O mężach Kawały o Żonach

Pewna pani wybrała się na wycieczkę do Indii

2021-08-26 | WebFun

Pewna pani wybrała się na wycieczkę do Indii. Tam zobaczyła zaklinacza węży, który grał melodię na piszczałce, a przed nim prężyła się i gięła królewska kobra. Pani dowiedziała się, że ta piszczałka potrafi podniecić każde podobne stworzenie. Zapragnęła ją nabyć, aby zastosować w domu, bo jej staremu jakoś ten jego interes przestał się prężyć.
Zaklinacz mocno się targował, ale kiedy już osiągnął przyzwoitą cenę, nie tylko sprzedał instrument, ale dodatkowo nauczył paniusię grać właściwą melodię.
Kobieta wróciła do domu w środku nocy. Cichutko weszła i zobaczyła, że mąż śpi. Nie budząc go, zbliżyła się, wyjęła piszczałkę i zaczęła cichutko grać. Po chwili kołdra drgnęła, a później zaczęła się pomalutku, delikatnie unosić coraz wyżej i kołysać w różne strony. W pewnej chwili pani nie wytrzymała – przerwała grę, zrzuciła sukienkę, zerwała kołdrę i ujrzała wyprężonego, półmetrowego… tasiemca.

Kawały o Żonach

Michał W

2021-07-27 | WebFun

Michał W. wbiega na scenę. Ręce w geście pozdrowienia. Uśmiech na twarzy. Jupitery dyskretnie podkreślają czerwień jego czupryny. Spogląda na widownię – konsternacja. Na sali znajduje się jedna jedyna osoba, kobieta po trzydziestce… Starając się odzyskać rezon, Michał W. namiętnym (choć lekko drżącym) głosem mówi do mikrofonu:
– Dzisiaj zaśpiewam tylko dla ciebie, bejbe!
– Dobra, byle szybko, ja tu jeszcze posprzątać muszę!

Kawały o Żonach

Biegnie zajączek przez las, spotyka go lis i pyta

2021-07-08 | WebFun

Biegnie zajączek przez las, spotyka go lis i pyta:
– Zajączku gdzie się tak śpieszysz?
– Jak to. Nie wiesz? W lesie urząd skarbowy.
– No to co? Odpowiada Lis.
– Jak to co? Ja futro, żona futro, dzieci futro, ogolą nas.
– To ja też muszę uciekać.
Biegnie lis przez las, spotyka bociana ten się go pyta:
– gdzie ci tak spieszno?
– Nie wiesz skarbówka w lesie
– No to co?
– Jak to co? Ja ruda kita, żona ruda kita, dzieci ruda kita ogolą nas.
– To ja też muszę uciekać.
Pozbierał bocian całą rodzinę i leci do Afryki.
Gdy już się tam znaleźli bocian rozmawia z małpą i pyta:
– Skąd jesteś przyjacielu?
– Z Polski.
– A czemu przyleciałeś?
– No bo u nas w lesie skarbówka.
– No to co?
– No wiesz, ja pióra, żona pióra, dzieci pióra powyrywają nam.
– Jak to się ten Wasz kraj nazywa?
– Polska, a co?
– Ja bym się tam przydał.
– Dlaczego?
– No wiesz, ja goła d*pa, żona goła d*pa, dzieci gołe d*py nie mieli by co golić.

Kawały o Żonach

Fąfara wraca do domu pijany

2021-06-22 | WebFun

Fąfara wraca do domu pijany.
Żona wrzeszczy:
– Codziennie wieczorem wracasz pijany!
– Jesteś niesprawiedliwa! Ciągle ganisz mnie za to, że przychodzę do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwaliłaś mnie za to, że wychodzę trzeźwy!