Który miesiąc ma 28 dni?
Który miesiąc ma 28 dni?
Każdy
Który miesiąc ma 28 dni?
Każdy
Jasiu przychodzi szczęśliwy do taty i mówi:
Jaś: Tato! Tato! zostaliśmy wyróżnieni w całej klasie
Tata: Za co zostaliście wyróżnieni w całej klasie?
Jaś: Że jesteśmy debilami w całej klasie
Kawały o mężach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza:
– Witam! Co pani najbardziej dokucza?
– Mąż, ale ja do pana doktora w innej sprawie.
Ojciec poszedł na zebranie. Facetka mówi do niego:
– U pana syna znaleziono marihuanę!
– Mówił skąd ją ma?
– Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.
Ojciec powstrzymując łzy:
– Naprawdę tak powiedział?
Profesor na wykładzie z filologi:
– W Języku polskim występuje : potwierdzenie, zaprzeczenie, podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie oraz podwójne zaprzeczanie jako zaprzeczenie. Natomiast nie wystepuje podwójne potwierdzenie jako zaprzeczenie?.
Na to jeden ze studentów:
– Dobra, dobra…
Mama każe Jasiowi kupić kiełbasę i iść do kościoła.
Jasiu kupił kiełbasę i idzie do kościoła.
Po drodze zastanawia się gdzie ją położyć:
– na podłodze koło ławki nie bo ktoś mi ją rozdepcze, na ławce też nie bo ktoś mi na niej usiądzie.
Był krzyż, więc powiesił na krzyżu.
Wszyscy śpiewają….. Wisi na krzyżu..
A Jasiu….. Moja kiełbasa…….
Rozmawiają dwa penisy na plaży.
– Idziesz się kąpać?
– Nie.
– To popilnuj mi torby
Pijany gość do kasjerki:
– ale pani jest brzydka!
– a pan jest pijany!
– taa ale ja wytrzeźwieje…
Pani na lekcji do Jasia:
– Jakie kroki trzeba podjąć kiedy spotka się wściekłego psa?
– Jak najdłuższe.
Idzie baca przez Saharę, spotyka Araba i pyta: jak daleko do morza. Ten mówi: 200 kilometrów. Baca na to: uuu, a to żeście se plażę odjebali.
– Tato!
– Co Jasiu?
– Chyba powinienem iść do okulisty!
– Dlaczego, synu?
– Bo od dawna nie widziałem kieszonkowego!
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Pewna żona miala problem ze swoim chłopem – przychodził do domu zawsze po północy i to zawiany, kładł się na do łóżka i chrapał do rana. Pewnego dnia postanowiła, że posunie się od delikatnej aluzji, by jej mąż przypomniał sobie o obowiązkach. Wrócił jak zwykle zalany, usiadł na fotelu a żona wyszła z sypialni w seksownej bieliźnie i zaczęła delikatnie masować mu kark – Kochanie, może pójdziemy do sypialni ? Mąż popatrzył na nią tępym wzrokiem zastanowił się chwilę i odrzekł – Czemu nie? U żony i tak mam już przesrane bo dochodzi pierwsza a ja wciąż u ciebie.