Kawały o Żonach

Żona do męża

2017-04-16 | WebFun

Żona do męża:
– Wiesz, znalazłam u naszego syna pod łóżkiem różne pisemka typu sado-maso, wiesz bicze, maski, pejcze itp.
– I co zrobimy?
– Myślę że klaps, to nie jest najlepszy pomysł.

kawały o zwierzętach

Młody człowiek się ożenił, jednak po ślubie do niczego nie do

2017-04-15 | WebFun

Młody człowiek się ożenił, jednak po ślubie do niczego nie doszło. W końcu udał się do teścia i się żali:
– Tato, ja z reklamacją. Już trzeci dzień po ślubie i mnie nawet do łóżka nie wpuszcza.
– Wiesz, mnie nie bardzo wypada. Poproszę żonę, żeby z nią porozmawiała, przecież to kobiety.
Matka, poproszona, rozmawia na osobności z córką:
– Nu, czemu mu nie dajesz?
– Bo on myśli, że jestem dziewicą, a ja przecież miałam jednego chłopaka, drugiego, trzeciego…
– No to wiesz, durna, co robić, przecież twój ojciec też myślał, że była dziewicą, a ja miałam jednego chłopaka, drugiego, trzeciego…
W tym czasie teść podsłuchuje, a zięć, zniecierpliwiony pyta:
– No i co, no i co? O czym mówią?
– O czym, o czym… No a o czym mogą rozmawiać dwie kurwy?!

Kawały o Żonach

Żona do męża

2017-04-13 | WebFun

Żona do męża:
– Kochanie, a wiesz, że mamusia była wczoraj u tego słynnego dentysty?
– Taaaa? A co, kanały jadowe jej udrażniał?

kawały o zwierzętach

Żyd prowadzi sklep „Mydło i powidło”, czyli ma tam wszystko i

2017-04-07 | WebFun

Żyd prowadzi sklep „Mydło i powidło”, czyli ma tam wszystko i nic. Pewnego dnia wpada do niego Chińczyk i pyta:
– Ma pan może staniki w rozmiarze takim a takim, taki a taki fason, w czarnym kolorze?
– No, mam.
– A po ile?
– Po piętnaście dolarów.
– To ja bym wziął z 50 sztuk.
Żyd nieco zdziwiony, ale zadowolony z transakcji zapakował, podziękował. Na drugi dzień ten sam Chińczyk znów pyta o takie same staniki.
– No, mam.
– A po ile?
Żyd, wietrząc niezły interes, mówi:
– A po siedemnaście dolarów…
– To ja wezmę 100 sztuk.
Żyd jeszcze bardziej zdziwiony i jeszcze bardziej zadowolony, niż poprzednio, cieszy się z zarobionej forsy. Następnego dnia wpada znów ten sam Chińczyk i pyta, czy są jeszcze takie staniki.
– No, są.
– A po ile?
– Po dwadzieścia dolarów!
– To da pan 150 sztuk…
Żyd nie wytrzymuje w końcu i mówi:
– Ja panu sprzedam i pięćset tych staników, tylko niech mi pan powie, co do cholery pan z tym wszystkim robi! Masz pan jakąś hurtownię, czy jak?
– Nie, jaką znów hurtownię?! – śmieje się Chińczyk.
– Tu obcinam o to, tu taką tasiemkę też ucinam i Żydom jako jarmułki po trzydzieści dolców za sztukę sprzedaję…

Egzamin na prawko

2017-04-06 | WebFun

Egzamin na prawko. Egzaminator : Skrzyżowanie równorzędne, tu pan w samochodzie osobowym, tramwaj i karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy? – Motocyklista !
Panie, skup się Pan, jest tylko Pan, tramwaj i karetka, skąd się wziął motocyklista???
– A h..j wie skąd się oni biorą!!!

lew mówi do zwierząt

2017-04-04 | WebFun

lew mówi do zwierząt:
mądre zwierzęta na lewo a ładne na prawo
a żaba na to:
przecież się ku*wa nie rozerwe

Jechał facet autostradą i nagle mu się coś zachciało

2017-04-03 | WebFun

Jechał facet autostradą i nagle mu się coś zachciało.
Potrzeba nie cierpiąca zwłoki.
Dojechał do najbliższej stacji benzynowej i udał się do świątyni dumania.
Kiedy już siedział i się koncentrował, usłyszał jak ktoś wchodzi do kabiny obok.
Po chwili z tejże kabiny dobiegło pytanie:
– Cześć, co tam u Ciebie słychać?
Facet głupio się poczuł, na ogół nie rozmawiał z obcymi, a tu jeszcze w takim miejscu.
Ale niepewnie odpowiedział:
– Nic, wszystko w porządku.
– Słuchaj, a powiedz mi co zamierzasz teraz zrobić?
– No, nie wiem – facet czuł się coraz bardziej skrępowany tą wymianą zdań.
– Jadę do Gdańska a potem wracam do Katowic.
– Wiesz co, zadzwonię do Ciebie później. Jakiś debil w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania.

Rambo 6 – zarys fabuły

2017-03-25 | WebFun

Rambo 6 – zarys fabuły

80-letni Rambo zostaje zrzucony ze spadochronem nad Polską, dostaje 600 zł emerytury i musi przeżyć miesiąc.

Śmieszne zagadki

Srodek nocy-trzecia nad ranem

2017-03-25 | WebFun

Srodek nocy-trzecia nad ranem.
Do domu powraca zmeczony po libacji z kolegami mezczyzna. Otwiera drzwi ciuchutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju, zeby tylko nie obudzic zony.Nagle slychac zgrzyt zegara, wysuwa sie kukulka i kuka 3 razy.
-O cholera- mysli zaniepokojony mezczyzna- Ale wiem co zrobic- dokukam jeszcze 8 razy i zona nawet jak sie obudzila, bedzie myslala, ze wrocilem o 11.
Jak postanowil-tak zrobil i zadowolony z siebie polozyl sie spac.
Rano budzi go zona.
– Kochanie, musisz dzisiaj wczesnie wstac..
– A po co? Przeciez dzis sobota.
– Musisz wstac i oddac zegar do naprawy…
– A co sie stalo?
– Cos jest nie w porzadku z kukulka. Wyobraz sobie zakukala w nocy 3 razy, potem zachichotala szyderczo, pare razy beknela, dokukala 8 razy i poszla do lazienki sie porzygac…