Kawały o mężach

Mąż do żony

2016-11-26 | WebFun

Mąż do żony:
– Wiesz Zocha, przy tobie czuję się jak bigamista.
– No co ty. Przecież bigamia jest wtedy gdy ma się o jedną żonę za dużo.
– No właśnie…

Śmieszne zagadki

Rozmowa na czacie

2016-11-25 | WebFun

Rozmowa na czacie:
– Ile masz wzrostu?
– 145 cm.
– O, to z ciebie mała księżniczka. A ile ważysz?
– A ważę jeszcze mniej, tylko 120.

Kawały o Jasiu

Idzie jaś z tatą przez park, przed nimi idzie jakaś gruba bab

2016-11-24 | WebFun

Idzie jaś z tatą przez park, przed nimi idzie jakaś gruba baba – na co jasiu
– Tato, tato – i ciągnie go za rękę – ale gruba jest ta baba…
– Tak nie można jasiu to nie wypada – odpowiada tata,
Po jakimś czasie jasiu
– Tato, tato ona ma dupę jak stodoła,
– Jeszcze raz obrazisz tą panią a Ci wleje mówi tata do jasia
Idą dalej…. nagle tej pani zaczyna dzwonić komórka w torebce ” PI PI PI PI”
Na co jasiu
– Tata spierniczamy będzie cofać !!!

Kawały o Pijakach Kawały o Żonach

Dwóch kumpli siedzi przy piwku jeden do drugiego

2016-11-15 | WebFun

Dwóch kumpli siedzi przy piwku jeden do drugiego:
– Sorry ale muszę już lecieć bo jak za późno wrócę, a jeszcze na bani to żona mi straszną awanturę zrobi.
– A bo Ty źle to robisz, mi żona nigdy awantur nie robi jak wracam po pijaku..
– No ale jak to źle. Wracam po cichutku, buty już na klatce schodowej zdejmuję, drzwi nasmarowałem żeby nie skrzypiały, kładę się po ciemku. A i tak zawsze się zbudzi i awantura gotowa.
– No właśnie o tym mówię, źle to robisz.
– No to jak Ty to robisz.
– Normalnie. Wracam do domu z okrzykiem na ustach ?KOCHANIE !!! WRÓCIŁEM!!!? Tłukę się ile wlezie, rzucam buty w jeden kąt ciuchy w drugi, idę pod prysznic śpiewam na całe gardło, po czym wkraczam triumfalnie do sypialni z okrzykiem ?A teraz będzie …SEX STULECIA!? i wiesz co.

– No co?

– Jeszcze nigdy się obudziła.

Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoj

2016-11-13 | WebFun

Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte.
– Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek – poprosił recepcjonistę.
– No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany.
– Nie ma sprawy, wezmę ten pokój.
Następnego ranka recepcjonista pyta faceta:
– Jak się panu spało?
– Lepiej niż kiedykolwiek.
– A co z chrapaniem – nie przeszkadzało panu?
– Nie, natychmiast go uciszyłem.
– W jaki sposób?
– Już był w łóżku chrapiąc, kiedy wszedłem do pokoju. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem „Dobranoc, przystojniaku!”, a on nie zmrużył oka całą noc obserwując mnie!