Do baru wchodzi kaczka

2016-11-12 | WebFun

Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
– Setę i śledzia!
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
– Słuchaj stary jestem majstrem – murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15.00 na wódeczkę i śledzika… Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem…
Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
– Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałę i wciąga śledzie… Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy przyszedł do baru przed 15.00, siadł przy stoliku… W drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi ludzkim głosem do barmana:
– Jak zawsze wódeczkę i śledzika proszę… I jak tam? Przemyślałeś sprawę zniżki
Do kaczki w tym momencie podchodzi dyrektor cyrku i mówi:
– Chcę pana zatrudnić! Jestem dyrektorem cyrku…
– Zaraz, zaraz… Cyrku?
– Tak panie kaczko… Cyrku
– Cyrk.. Hmmm… Cyrk… To taki wielki namiot?
– Dokładnie…
– Z takimi drewnianymi ławeczkami?
– Właśnie
– Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?
– Oczywiście!
– W takim razie na chuj wam murarz?

Śmieszne zagadki

Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie

2016-11-07 | WebFun

Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka. Przyjrzał sie jej i stwierdził, że taką malizną to on sobie głowy nie będzie zawracał i już chce ją wrzucić do wody, gdy nagle rybka sie odzywa:
– Czekaj! Ja jestem złotą rybką i spełnię Twoje życzenie.
– Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki ale Cię wrzucę do wody.
– Nie, tak nie może być, tradycji musi stać się zadość. Słuchaj postawię Ci taką chatę, że ludzie w promieniu 100 km będą Ci zazdrościć.
– Kiedy ja już mam taką chatę!
– No to dam Ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
– Też już mam taką!
Rybka chwile się zastanawia i pyta:
– A jak z Twoim życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz?
– Ze dwa razy w tygodniu.
– To ja Ci załatwię, że będziesz miał dwa razy dziennie!
– Eee tam, księdzu nie wypada?

Śmieszne zagadki

Rzecz się dzieje w górach

2016-11-06 | WebFun

Rzecz się dzieje w górach. Siedzą turyści przy ognisku, popijają tatrzańską naleweczkę, przyjemny klimat, ognia pilnuje baca.
– Baco, a opowiedzcie nam jakąś historię, co by było raźniej i jeszcze przyjemniej.
– Ano mogę opowiedzieć, a radosna ma być czy smutną wolicie?
– Jasne, że radosną.
Baca namyślił się chwilę i ochoczo rozpoczął:
– Kiedyś żeśmy z juhasami owieczki na hali wypasali. Pasły się pasły, myśmy trochę popili na polanie i nam się jedna owieczka zgubiła. Szukaliśmy, szukaliśmy aż się wreszcie zguba znalazła i z tej radości żeśmy ją wszyscy jak jeden wyruchali.
Turyści spojrzeli jeden na drugiego z obrzydzeniem w oczach, po czym jeden z nich nieśmiało zapytał:
– Baco, a może jest jakaś inna radosna historia?
– Ano jest i inna. Kiedyś żeśmy z juhasami barany na hali wypasali i ni się obejrzeli, a jeden baran nam się zgubił. Godzinami żeśmy go szukali, ale wreszcie zgubę odnaleźli. No i z tej radości żeśmy go wszyscy wyruchali jeden po drugim.
– Nie no baco, to ma być radosna historia?! To może jakaś smutna jest?
– Ano jest i smutna – kiedyś to ja się zgubiłem.

– Zona jak co dzien zaczela narzekac mezowi

2016-11-03 | WebFun

– Zona jak co dzien zaczela narzekac mezowi:
– Zobacz kochanie jaki mam maly biust… co robic…
– Bierz codziennie kawalek papieru toaletowego i pocieraj miedzy piersiami…
– Myslisz, ze to pomoze i urosna?
– W przypadku dupy pomoglo…

kawały o zwierzętach

Andrzej miał grubego i starego jamnika

2016-11-01 | WebFun

Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika…
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada…
-No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie.
W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę.
Przyszedł dzień wyścigu.
Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle.
Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.
Facet wku*wiony na maksa podbiega do swojego jamnika i pyta:
-Jamnik!? Co się do cholery stało???
-Nie wiem Andrzej… naprawdę nie wiem…

Rozmawiają dwie koleżanki

2016-10-31 | WebFun

Rozmawiają dwie koleżanki:
– Strasznie się wczoraj z mężem pokłóciłam
– I co, ciche dni?
– Nie, wiagrę mu do zupy wrzuciłam
– No i…?
– Oj jak biegał, jak przepraszał…

Kawały o Księżach

Do księdza przychodzi młoda para

2016-10-31 | WebFun

Do księdza przychodzi młoda para. Facet pyta księdza:
– To ile kosztuje ślub?
– A na ile wyceniasz przyszłą żonę?
Facet spojrzał na dziewczyna i dał księdzu 100 zł.
Ksiądz również na nią spojrzał i oddał mu 50.