Kawały o Jasiu

Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę

2015-03-14 | WebFun

Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
– Czy mogę popływać w tym basenie?
– Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
– Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
– Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
– To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
– Nie – mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.

Wchodzą 4 ołówki do baru

2015-03-14 | WebFun

Wchodzą 4 ołówki do baru. Następnego dnia wyszła afera, że ktoś zrobił dziecko. Który to był ołówek?

Proste, ołówek bez gumki

Kawały o Jasiu

Ciocia zwraca się do siostrzeńca

2015-03-14 | WebFun

Ciocia zwraca się do siostrzeńca:
– Podstaw rączką Jasiu, nasypię ci orzeszków.
– Proszę raczej dać tatusiowi!
– Tak bardzo kochasz tatusia?
– Nie oto chodzi!!! Tatuś ma większą rękę

Kawały o Jasiu

Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępe

2015-03-14 | WebFun

Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna swego fachu by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię:
– Widzisz tę maszynę Jasiu?
– Taaak.
– Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki. Rozumiesz?
– Eeeee, nie bardzo.
– No, popatrz – ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej strony wyjechały parówki – teraz rozumiesz?
– Eeeee, no, mmm…
– Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz?!
– Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran?
– Tak, k**wa Twoja matka!

Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Pewnego dnia nauczycielka pyta w szkole dzieci, co chciały

2015-03-14 | WebFun

Pewnego dnia nauczycielka pyta w szkole dzieci, co chciałyby dostać, by spełniło to ich marzenia. Zgłosiła się Kasia:
– Ja chciałabym mieć złoto, bo złoto jest warte dużo i mogłabym za niego sobie kupić Porsche!
Na to Kaziu:
– A ja platynę, bo jest warta jeszcze więcej i mógłbym sobie za nią kupić Ferrari!
Na to wyrwał się Jasiu:
– Proszę pani, ja to chciałbym mieć dużo silikonu! Moja siostra ma raptem dwa takie worki silikonu! Gdyby pani widziała, jakie luksusowe bryki parkują pod naszym domem!