Baco, co pijecie, wódkę, wino? – No, i piwo!
Baco, co pijecie, wódkę, wino?
– No, i piwo!
Baco, co pijecie, wódkę, wino?
– No, i piwo!
Jak się nazywają żona i teściowa, siedzące razem w samochodzie?
– Jest to oczywiście zestaw głośnomówiący.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Religijne
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasiu. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go jednak, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasiu z dumą:
– Zerżnięto królową! – Mój Boże! Kto?!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
– Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem – mówi dziesięcioletni Jasiu do nauczycielki.
– Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
A Jasiu na to:
– A kto lubi, będziemy uważać.
Pani do Jasia:
– Jasiu, na stole są 2 muchy. Jedną zabijam. Ile much zostaje na stole?
A na to Jasiu wyciąga proce i mówi:
– Jest pani aresztowana za maltretowanie zwierząt!
Kawały o komputerach Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jasiu, który uwielbia grać w gry komputerowe, stoi z mamą w kościele i słucha, jak ksiądz modli się mówiąc:
– Zdrowaś Mario…
– O, mamo, ksiądz też lubi grać w Mario.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na lekcji plastyki nauczycielka mówi do uczniów:
– Dzieci do wykonania tego rysunku potrzebny jest miękki ołówek. Takie ołówki oznaczone są napisem HB. Sprawdźcie czy takie posiadacie…Jasiu, co ty masz napisane na ołówku?
Jasio:
– Made in China.
Co zrobił Sobieski po objęciu tronu?
– Usiadł na nim!
Jasio mówi do mamy:
– Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie.
– To bardzo ładnie.
– Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Mały Jasio poszedł do sklepiku szkolnego i mówi:
– Poproszę gofera.
Pani sprzedawczyni na to:
– Nie mówi się gofera tylko gofra.
I tak przez cały miesiąc aż w końcu Jaś mówi:
– Poproszę gofra.
Pani sprzedawczyni na to:
– O, nareszcie się nauczyłeś poprawnie mówić.
A Jaś :
– Nie pierdziel tylko smaruj dżemerem!!!
Pani od przyrody robi eksperyment z robakami.
Wkłada 1 robaka do szklanki i nalewa alkoholu – robak zdechł.
Wkłada 2 robaka i nasypuje tytoniu – robak zdechł…
Wkłada 3 robaka do szklanki ze zwykłą wodą – robak żyje.
Pyta się Jasia:
– Jaki wyciągamy z tego wniosek?
– Kto pije i pali ten niema robali.
Jaś pyta się Małgosi:
– Co muszę ci dać abym mógł cię pocałować?
– Narkozę! – odpowiada Małgosia.