Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta Jasia
Nauczycielka pyta Jasia:
– Jasiu czy wiesz co jest dłuższe? Wisła czy Bug?
Jasio odpowiada:
– tak Wisła.
– A o ile metrów?
– O dwie litery.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta Jasia:
– Jasiu czy wiesz co jest dłuższe? Wisła czy Bug?
Jasio odpowiada:
– tak Wisła.
– A o ile metrów?
– O dwie litery.
– Czy Twój mąż pamięta jeszcze datę Waszego ślubu?
– Już nie. Ale powiem Ci, że to bardzo dobrze.
– Jak to: bardzo dobrze?
– Bo mogę przypominać mu o tej rocznicy kilka razy w roku i zawsze dostanę coś fajnego w prezencie!
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle.
Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni.
Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch.
Zdenerwowany bierze „pałę” zza drzwi i wali nią w kołdrę.
Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić.
Wchodzi patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:
– Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieję, że już się przywitałeś…
Jaś jadzie na trzech kółkach akurat zobaczyła go panni i mówi:
– Taki duży a jeździ na trzech kółkach.
– A Jasiu:
– Cicho bądź ty krowo!
Mówi mrówka do słonia:
– Pożycz mi kąpielówki.
– Nie bo mi rozciągniesz.
Baba słucha dowcipu o metodzie na łapanie strusi:
– Strusia łapiemy tak: bierzemy łysego faceta, zakopujemy go po szyję w piasku, struś przychodzi i myśli, że to jajo więc siada na nie, wtedy facet łapie strusia itd.
Baba przychodzi do domu i opowiada mężowi jak się łapie strusie:
– Bierzemy faceta, zakopujemy go w piasku tak, żeby mu wystawały tylko jajka, przychodzi struś i siada na nie żeby je wysiedzieć, wtedy facet łapie strusia.
Tylko nie wiem po co ten facet powinien być łysy?
Kuba jest synem konduktora i idzie do pierwszej klasy.
Tata się pyta:
– Jak tam ci minął pierwszy dzień w szkole?
– Oszukali mnie!
– W jakim sensie?
– Na drzwiach było napisane I-kl a były twarde ławki.
Na lekcji matematyki nauczycielka pyta:
– Jeśli w bocianim gnieździe w marcu złożę trzy jaja a w kwietniu cztery, to ile jajek będzie razem?
– Jeśli mam być szczery – mówi Jasio – to nie wierzę, żeby pani potrafiła składać jaja.
Syn do taty, policjanta:
– Tato, skąd wiesz, że ziemia jest okrągła?
– Jak to skąd? Przecież każdy głupi widział globus.
Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi:
– żona zdała prawo jazdy
– jak jeździ?
– jak piorun, przyciąga ją każde drzewo
Przyszła pewnego razu Policja do Bacy. Jeden z policjantów mówi po chwili:
– Musimy zamknąć Bacę, bo pędzicie bimber.
– Czemuż to? – zdziwił się Baca.
– Bo znaleźliśmy w stodole u Bacy aparaturkę do pędzenia bimbru. – wyjaśnił mu drugi policjant.
Na to Baca:
– To zamknijcie mnie też za gwałt, przeca aparaturke też posiadam…
Przychodzi zakonnica do ginekologa a on jej mówi:
– jest siostra w ciąży!
A ona na to:
– k**wa z czego oni te świeczki robią?