– Jasiu, co jest najważniejsze w życiu? Pierwsza ko
– Jasiu, co jest najważniejsze w życiu? Pierwsza ko… ko…?
– Pierwsza komórka?
– Jasiu, co jest najważniejsze w życiu? Pierwsza ko… ko…?
– Pierwsza komórka?
Czemu mieszkańcy Wąchocka noszą w zębach żarówki?
Żeby wyrażać się jasno.
Jasiu pyta tatę:
– Pójdziemy dzisiaj do cyrku?
– Jestem zmęczony pójdziemy kiedy indziej.
– Ale tato tam będą klauni i akrobaci.
– Nie dzisiaj.
– I jeszcze goła pani będzie jechać na tygrysie.
– To może pójdziemy mówi tata.
– Tata chyba dawno nie widział tygrysa.
Przychodzi syn do rodziców i mówi:
– Tato, mamo chcę zmienić płeć.
Na to ojciec:
– Bez jaj.
Przychodzi do lekarza matka z synkiem, który ma wysypkę alergiczną.
Lekarz usiłuje dociec przyczyny tego uczulenia:
– Może ta wysypka jest po winogronach?
– Nie!
– A może po bananach?
– Nie!
– A może po jajkach?
– Nie, tylko po rękach i po nogach!
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jasiu bawi się różańcem na religii.
Ksiądz podchodzi i mówi:
– Jasiu nie baw się różańcem, bo na każdym koraliku jest aniołek. Nie wolno tak bo święci się patrzą.
– Dobrze dobrze.
Ksiądz idzie do tablicy, a Jasiu kręci różańcem i mówi:
– No to teraz się trzymać!
Pewnego dnia wrócił późno w nocy do domu bardzo zalany gość.
Zjadł czerstwy jak diabli tort stojący na stole i położył się do łóżka.
Rano szarpie go za rękę trzyletni synek:
– Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?!
pytanie:
Czemu blondynka nie wiedziała jak napisać jedenaście?
odpowiedź:
Bo nie wiedziała, którą jedynkę napisać pierwszą.
Od kilku dni zajączek straszył małe liski, że jeśli będzie chciał, to zgwałci ich mamę.
Liski poszły się naskarżyć.
Kiedy lisica się o tym dowiedziała, ruszyła za zajączkiem w pogoń.
Zajączek sprytny przebiegł przez pień, ale lisica się nie zmieściła.
Wystawał jej tylko tyłek.
Zajączek zaszedł ją od tyłu i mówi:
– Wiesz lisico, mnie tak na tym nie zależy, ale jak już obiecałem twoim dzieciom.
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
– Kto chce sikać na stojąco?
– Ja, ja, ja! – wyrywa się Adam.
– W takim razie dla Ewy pozostaje wielokrotny orgazm.
Czemu w Wąchocku są aż cztery mosty?
– Bo za czwartym razem na rzekę trafiono.
Przychodzi Jasiu do pokoju mamy o północy i widzi mamę nago gdzie masuje sobie brzuch i jęczy:
– chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Na drugą noc to samo.
Na trzecią Jasiu przychodzi do pokoju mamy a tam mama pieprzy się z facetem.
Wtedy Jasiu biegnie szybko do swojego pokoju, ściąga piżamkę i jęczy:
– chcę rowerek, chcę rowerek