– Jadą dwie blondynki samochodem, nagle uderzają w mur
– Jadą dwie blondynki samochodem, nagle uderzają w mur.
Wysiadają zszokowane a jedna z nich mówi:
– Przecież trąbiłam.
– Jadą dwie blondynki samochodem, nagle uderzają w mur.
Wysiadają zszokowane a jedna z nich mówi:
– Przecież trąbiłam.
Wzywa komendant dwóch policjantów i mówi:
– Dowiedziałem się panowie bardzo niepokojącej rzeczy, a mianowicie, że używacie wyrazów, których znaczenia nie rozumiecie.
Na to jeden z policjantów:
– Do mnie to alibi?
A komendant:
– Nie ulega frekwencji.
Dzwoni jąkała do Stacji Sanepidu:
– Cz czy czy czy t t to St Staacja S S Sa Sane Sanepidu?
– Tak. Słucham?
– Ja ja chc chc chcia chciałem z zg zgł zgłosić, ż ż że na na m moj mojej u u ulicy le le leży zd zd zdechły k k k koń, l le leży już od od k k kilku d dni i st st stra strasznie ś śm śmie śmierdzi…
– A na jakiej ulicy Pan mieszka?
– Na na F F F…
– Floriańskiej?
– Nie, na F F …
– Fiderkiewicza?
– Nie, na F.. F…
– A idź Pan w cholerę…
Po godzinie ten sam jąkała dzwoni do Stacji Sanepidu:
– Cz cz cz czy t t to Sta Sta Stacja S S San San Sanep Sanepidu?
-To znowu Pan, słucham?
– Ja ja chc chcia chcialem
– Wiem konia zdechłego chciał Pan zgłosić, że na ulicy leży i śmierdzi, a na jakiej ulicy leży ten koń?
– Na F F F F..
– Floriańskiej?
– T Tak, j już g go p p prz prz przep przepchałem …
Jak nazywają się ładne kobiety w Niemczech?
– Turystki.
Dlaczego blondynka kupuje kilka takich samych książek?
Bo raz przeczytać nie wystarczy!
Na przystanku autobusowym mały chłopiec trąca w nogę starszego pana.
– Czy pan lubi lizaki?
– Nie.
– To proszę go na chwilę potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
– Tato, jak byłeś mały, to też dostawałeś od swojego taty lanie?
– No pewnie!
– A dziadek od swojego taty?
– Oczywiście!
– A pradziadek?
– Też! Ale Jasiu, dlaczego pytasz?
– Bo chciałbym się w końcu dowiedzieć, kto zaczął.
– Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają i wybiegają z pokoju.
– I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał?
– Nie, tylko chciałem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały drzwiami.
Pani od biologi pyta się Jasia:
– Jasi,u jakie znasz komórki?
– Nokia, Samsung, LG, Siemens.
Wpada Kubuś Puchatek do sklepu mięsnego i pyta:
– Jest szynka
Sprzedawca na to:
– Jest
Kubuś wyciąga pistolet, zaczyna strzelać i krzyczy:
TO ZA PROSIACZKA!
BDJQP przeczytaj te litery jak byś mówił alfabet czyli: Be…
Mówi ksiądz:
– Za duszę Jana kowalskiego, za duszę pana Nowaka
Potem córka mówi do mamy:
– Nas też ksiądz zadusi?