BDJQP przeczytaj te litery jak byś mówił alfabet czyli: Be…
BDJQP przeczytaj te litery jak byś mówił alfabet czyli: Be…
BDJQP przeczytaj te litery jak byś mówił alfabet czyli: Be…
Mówi ksiądz:
– Za duszę Jana kowalskiego, za duszę pana Nowaka
Potem córka mówi do mamy:
– Nas też ksiądz zadusi?
Na granicę polską przyjeżdża David Coperfield, celnik pyta:
– Czym się pan zajmuje?
– Jestem iluzjonistą.
– A co to takiego?
– A pokaże:
Przykrył swojego merca płachtą, zamachał rekami, zdjął płachtę, a tu stoi BMW.
Celnik na to:
– łeee tam… widzisz tego tira ze spirytusem?
– No widzę.
Celnik przystawiając pieczątkę na dokumentach:
– A teraz to już jest tir z groszkiem!
Wiesz czemu Chuck Norris nazywa się Chuck Norris?
– Bo Bóg było już zajęte.
Jak zająć blondynkę na dwie godziny?
– Postawić przy okrągłym stole i kazać szukać rogu.
Spotyka się wieczorem dwóch księży, z których jeden narzeka:
– Dziś przy konfesjonale był taki galimatias, że naznaczając pokuty zapomniałem o udzielaniu rozgrzeszeń.
W bardzo złym humorze fukający miś, chodzi po lesie, szukając
komu by tu guza nabić. Nawinął mu się zając:
Mis: Czego ty zając po lesie bez czapki się włóczysz?
Zając: No, bo, ja tego…
Mis: SRU! zającowi w łeb!
Trochę mu to ulżyło, ale nie na długo. Po jakimś czasie, znowu
zrobił się chmurny, znowu szukał kogoś, na kim mógłby się
wylądować. Spotkał wilka, zwierzył mu się, wilk mu poradził
aby poszli do zająca.
Mis: Ale już dałem zającowi raz…
Wilk: Co się tam będziesz przejmował, daj mu jeszcze raz!
Mis: Ale, za co?
Wilk: Poproś go o papierosa. Jak ci da z filtrem, to mu chlaśniesz
bo chciałeś bez filtra, a jak ci da bez filtra…
Mis: No dobra…
Idą, spotykają zająca:
Mis: Te, zając daj papierosa!
Zając: A z filtrem, czy bez filtra?
Mis:… A czego ty zając po lesie znowu bez czapki się włóczysz?
Leśniczy spotyka w lesie dziadka skradającego się w krzakach z naładowaną dubeltówką.
– Dopadłem cię wreszcie, kłusowniku! Co tu robisz z dubeltówką w rękach?
– Tropię oddziały Wehrmachtu.
– Co? Przecież wojna już dawno się skończyła!
– O, cholera! To co ja tu jeszcze robię?
W parku na ławeczce chłopak z dziewczyną …
Dziewczyna:
– Zdejmij okulary – porozdzierasz mi rajstopy!
… po chwili zrezygnowana:
– Załóż – liżesz ławkę.
Przychodzi Jasiu do domu i idzie do łazienki umyć ręce a tam tata siedzi w wannie i bawi się miś z główką miś bez główki.
Na drugi dzień przychodzi Jasiu do domu nikogo nie ma i bawi się miś z główką miś bez główki.
Tata przychodzi z pracy i pyta się Jasia:
– Czemu masz plaster na tej części ciała?
– Bo bawiłem się w miś z główką miś bez główki i miś mnie opluł a ja mu kark skręciłem.
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak wrzyscy drą się: „Sto lat! Sto lat!”
Jeden do drugiego:
– Ktoś tam chyba ma urodziny.
– Nie. Wiek emerytalny ustalają.
Policjantowi urodziły się bliźnięta.
Gdy już dorosły, sąsiad pyta go:
– W jaki sposób rozróżnia pan swoich synów?
– Zwyczajnie, po odciskach palców.