Gdy Kolumb odkrywał Amerykę, to Chuck był już tam strażnikiem
Gdy Kolumb odkrywał Amerykę, to Chuck był już tam strażnikiem Texasu.
Gdy Kolumb odkrywał Amerykę, to Chuck był już tam strażnikiem Texasu.
Dlaczego blondynka na stoliku koło łóżka stawia 2 szklanki – z wodą i bez?
Bo nie wie czy jej się będzie chciało pić czy nie.
W nagrodę za dzielną służbę pewien milicjant dostał puchar.
Podczas drogi do domu nie zauważył jednak, że puchar przekręcił mu się dnem do góry.
Postawił go na półce, ale kiedy podziwiał go wraz z żoną, zauważyli że w pucharze nie ma otworu.
Za parę dni, podczas odwiedzin kolegi, innego milicjanta, poskarżył mu się ze puchar jest wybrakowany, ponieważ nie może włożyć do niego kwiatów.
Milicjant długo oglądał puchar i potwierdził obawy, a w końcu zajrzał od spodu i na to:
– Oho, faktycznie wybrakowany! Patrz i denka brakuje!
Tylko Chuck Norris woli być łysy niż nie mieć włosów.
W szkole:
– Dzisiaj omówimy wasze rodziny. Jasiu.
– Moja babcia walczyła w „Ak”
– Aha a możesz wytłumaczyć ten skrót?
– Tak. Moja babcia walczyła w „Akcji Krzyża”
Idzie dwóch policjantów ulica. Zobaczyli leżąca głowę. Jeden z nich pochyla się, patrzy i mówi do drugiego:
– Ty zobacz, to Heniek.
Drugi na to:
– Co ty! Heniek był wyższy!
Jak się nazywa ulubiony płyn do naczyń Chucka Norrisa?
– Cop Ultra.
Rozmawiają studenci V roku Akademii Muzycznej na temat pracy dyplomowej:
– Ty słuchaj może weź przepisz ostatnie dzieło naszego mistrza profesora od końca.
Po kilku dniach przy piwie:
– Przepisałeś?
– Tak. Wyszła piąta symfonia Beethovena.
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi:
– Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
– Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
– Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Idzie Polak, Niemiec i rusek przez pustynię do zakonu.
Na wejściu trzeba było zrobić coś z ch….
Strażnik się pyta Ruska kim był z zawodu.
Rusek na to, że drwalem to mu obcięli pen*sa.
Niemiec był ślusarzem i mu zeszlifowali pen*sa.
Polak się śmieje.
strażnik pyta:
– Czemu się śmiejesz?
Polak na to:
– Ja pracowałem w wytwórni lizaków.
Kawały o mężach Kawały o Nauczycielach
Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę – nauczycielkę polskiego.
Ta nazajutrz dzwoni do męża i mówi:
– Kochany, jestem taka szczęśliwa!
Wyobraź sobie: rodzaj żeński, liczba mnoga!
W poczekalni u lekarza (nie baba).
– Przeprraszszszam – pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego – pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?
– Ja z prostatą – słyszy w odpowiedzi.
– A ccco tto jest tta prrostttata? – dopytuje się pierwszy.
– No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? – mówi drugi pacjent. – Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.