– Czym różni się George Bush od Andrzeja Leppera?
– Czym różni się George Bush od Andrzeja Leppera?
– Z różnych butów im słoma wystaje!
– Czym różni się George Bush od Andrzeja Leppera?
– Z różnych butów im słoma wystaje!
Nauczyciel geografii kazał uczniom przynieść na następną lekcję atlas świata.
Nazajutrz sprawdza czy każdy z uczniów wywiązał się z tego zadania.
Przystaje przy ławce Jasia, a po chwili mówi:
– Co to ma być? Mówiłem, że ma być mapa, a nie wyprasowany globus!
Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi:
– Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
– No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny…
Siedzi baca nad rzeką i się onanizuje.
Podchodzi turysta i się pyta:
– Baco co Wy robicie?
Na to baca:
– Jak to co? Wysyłam dzieci nad morze.
Dlaczego w Wąchocku jest teraz świeże powietrze?
Bo ludzie nie otwierają okien.
Na studium wojskowym Politechniki Warszawskiej był major Aksamit. Pewnego dnia jakiś dowcipniś napisał na tablicy w czasie przerwy złotą myśl: „Major Aksamit ma w d*pie dynamit”.
Po dzwonku do sali wszedł wspomniany major, przeczytał
co było napisane na tablicy, zrobił się czerwony i pobiegł po kierownika (dowódcę?) studium wojskowego.
W tym czasie studenci wytarli tablicę.
Major przybiegł do sali, aby zaczekać na kierownika i oniemiał po raz drugi.
Tablica była czysta!
Niewiele myśląc wziął kredę i własnoręcznie napisał wspomniana
wyżej sentencję.
W chwilę potem przyszedł dowódca, popatrzył na tablicę i groźnie zapytał:
– Kto to napisał?
– Pan major – odpowiedzieli studenci.
Kawały o Babci kawały o zwierzętach
Stoi stara babcia w aptece w ogromnej kolejce.
Podskakując, kręcąc się pogania wszystkich:
– Szybciej!
– Co się szlajasz?
– Szybciej!
Kiedy w końcu doszła do kasy krzyczy:
Szybko lek na sraczkę! Szybko!
Stoi baca na Krupówkach i tak się kiwa z jednej nagi na druga. Przechodzi turysta obok niego i się pyta:
– Baco czemu się tak kiwosz?
– Panie ja się nie kiwom tylko wahom!
– Jak to się baco wahosz?
– A panie byłek wczoraj na weselu, żonę mi zgwałcili, syna mi zgwałcili, córkę mi zgwałcili no i się wahom czy na poprawiny isc!
Przychodzi adwokat do swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości dobra i złą.
– No to wal pan tą złą.
– No niestety ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew.
– A ta dobra?
– Cholesterol i cukier w normie.
– Wiecie dlaczego omijają nas wszelkie pozaziemskie cywilizacje?
– Bo nie dość, że Microsoft zrobił coś takiego jak Win*.* 95, to jeszcze ludzie to kupują…
A kto lubi się spotykać z przygłupami?
Przyszedł diabeł to Polaka, Ruska i Niemca:
– Jak nie chcecie iść do piekła musicie sprostać zadaniu.
Polak pyta:
– Jakiemu?
– Musicie sobie załatwić taki samochód, żeby przejechał w 3 metrowym basenie wypełnionym gównem.
Rusek wziął Porsche i wyjechał lecz już przy starcie zatonął… Niemiec wziął Lamborghini i niestety w połowie drogi zatonął… Polak wziął Fiata 126p i szokując wszystkich przemknął bez problemowo…
Diabeł się go pyta:
– Jak ty to zrobiłeś, że przejechałeś takim gównem?
– Rzecz w tym że gówno w gównie nie tonie.
JASIO MÓWI DO TATY W ZOO:
– TATO PATRZ TOPERZ
– NIETOPERZ – ODPOWIADA TATA.
– JAK NIE TOPERZ TO NIE WIEM CO.