Zobacz również kategoriie:
Categories
Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni:
– Czy jest chleb wiejski?
– Przecież to jest pralnia.
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Następnego dnia drech znów wchodzi do pralni:
– Bagietkę poproszę!
– Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
– Bagietkę poproszę!
– Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres:
– Czy macie banany?
– Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
– Cóż… chleb teraz nawet w aptece kupić można…
if($next != NULL):?>
<< Poprzedni
endif;?>
if($prev != NULL):?>
Następny >>
endif;?>