Oprych zaczepia Jasia na ulicy i mówi
Oprych zaczepia Jasia na ulicy i mówi:
– Te, mały. Masz pięćdziesiąt złotych?
– A ma pan wydać z dwustu?
Oprych zaczepia Jasia na ulicy i mówi:
– Te, mały. Masz pięćdziesiąt złotych?
– A ma pan wydać z dwustu?
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Wchodzi mąż do sypialni i widzi w łóżku leży naga żona
– Przykryj się! – mówi mąż
– Ale mnie tak dobrze – odpowiada żona
– Ale mnie nie dobrze
Podczas sprzątania na strychu, gość znalazł bardzo stary obraz. Postanowił sprawdzić, czy jest coś warty i zaniósł go do wyceny. Specjalista ogląda, zastanawia się i pyta:
– Słyszał pan o Vincencie van Goghu?
– Oczywiście! Któż by nie słyszał? – odpowiada podjarany koleś.
– No… On by tym nawet dupy nie podtarł.
Dziewczyna do chłopaka:
-Zdejmij mój staniczek
-Ok
-A teraz majteczki
-Ok
– I więcej nie zakładaj mojej bielizny
Zdzisław Nowak ogląda CNN. Występują szefowie światowych mocarstw.
Wywiad z Sarkozym:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Carlą Bruni?
– Z moją kochanką. Bo to typowo francuskie.
Nowak komentuje: – Debil.
Wywiad z Obamą:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Michelle?
– Z Michelle. Bo to typowo amerykańskie.
Nowak: – Debil.
Wywiad z Tuskiem:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Małgosią?
– Z Polską. Polska to moja jedyna miłość!
Nowak wstaje, podbiega i obejmuje telewizor:
– Prawdziwy Polak, dżentelmen i człowiek honoru! Wyruchał, więc się ożeni!
Kawały o mężach Kawały o Księżach Kawały o Żonach
Była sobie rodzina z papugą jechali samochodem padał deszcz żona powiedziała
-ale leje
Po drodze widzieli że ktoś kradnie mąż powiedział
-ale kradnie
Był ostry zakręt żona powiedziała
-kochanie uważaj na zakrętach
Poszli do kościoła ksiąc święcił papuga powiedziała
-ale leje
Zbierał pieniądze (ksiądz) papuga mówi
-ale kradnie
Ksiądz się zezłościł i wygonił papugę z kościoła a papuga mówi do niego
-kochanie uważaj na zakrętach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują!
– Następny proszę..
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Babci Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka:
– Kazałam wam zrobić przez weekend dwa dobre uczynki.
Jasiu, opowiedz nam o swoich czynach.
– W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła. A w niedzielę wyjechałem od babci i babcia jeszcze bardziej się ucieszyła!
Idzie Jaś i Małgosia przez las i Jaś się pyta Małgosi:
-Co masz pod sukieneczką?
-Rajtuzki.
-A pod rajtuzkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia:
-Co masz pod spodenkami?
-Kalesonki.
-A pod kalesonkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka:
-Co dziewczynki mają pod majteczkami?
-Gniazdko.
Małgosia pyta się babci:
-Co chłopcy mają pod majteczkami?
-Ptaszka.
Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają:
-Dzieci, co Wy wyrabiacie?!
-Wkładamy ptaszka do gniazdka.
Mama z synkiem bawi się w zagadki:
– A co robi „hau, hau”?
– Piesek!
– A co robi „miau, miau”?
– Kotek!
– A co robi „pi, pi, pi”?
Synek woła na pomoc tatę:
– Tato! Co robi „pi, pi, pi”?
– Modem, synku!
Na co żona:
– Ty głupi jesteś! „Pi, pi, pi” to robi myszka!!!
– Nie słuchaj, synku. Myszka robi „klik, klik”…
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Po trzech latach małżeństwa żona wciąż dopytuje męża z iloma kobietami spał:
– No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma…
– Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła…
I tak to trwało… Aż pewnego razu żona mówi:
– No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę…
Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale powiedział:
– Przysięgasz, że się nie obrazisz?
– Przysięgam! – odpowiedziała żona. A teraz licz!
No i mąż zaczyna wyliczać:
– Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, TY, dziewięć, dziesięć…
kawały o zwierzętach Kawały o Żonach
Kobieta o długim stażu małżeńskim ogląda się przed lustrem i widzi:
– pomarszczoną twarz,
– przerzedzone włosy,
– braki w uzębieniu,
– nieapetyczny, obwisły biust,
– sadło tu i ówdzie?
W końcu stwierdza:
– Dobrze mu tak, ch*jowi