Mały Kazio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o n
Mały Kazio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
– Płacisz złotówkę – mówi sprzedawczyni, podając pełny słoik.
– Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika…
Mały Kazio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
– Płacisz złotówkę – mówi sprzedawczyni, podając pełny słoik.
– Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika…
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Po zjedzonym obiedzie w restauracji małżeństwo wsiadło do samochodu i odjechało.
Po 30 kilometrach żona mówi do męża:
– Zawracamy, zostawiłam torebkę.
Mąż wyzywa ją od najgorszych i zawrócili.
Na parkingu żona wysiada z samochodu i idzie po torebkę a za nią woła mąż:
– To przy okazji weź moją czapkę.
W czym Chuck Norris jest gorszy od teściowej?
W tym, że teściową można zamordować, udusić, otruć a Chucka NIE!
Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.
Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało.
Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka!
Nie podobało mu się to, wiec postanowił coś z tym zrobić.
Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał całe swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plażę przechodziły dwie staruszki.
Jedna opierała się na lasce.
Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego z piasku.
Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedną, to w drugą stronę.
– Życie nie jest sprawiedliwe – powiedziała do drugiej.
– Czemu tak mówisz? – spytała tamta zdziwiona.
– Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
W samolocie pasażerskim lecącym nad oceanem, pasażerowie przeglądają gazety:
– Czytał pan informacje na pierwszej stronie? Piszą o jakiejś katastrofie lotniczej.
– Tak, przeczytałem. Jesteśmy na liście ofiar.
Mówi Kowalczykowa do Jarzębińskiej:
– Pani Jarzębińska słyszałam, że pani mąż złamał nogę. Jak to się stało?
– Zesłałam go do piwnicy po ziemniaki na obiad, poślizgnął się na schodach no i się stało.
– O jejejejku! To straszne. I co pani zrobiła?
– Spaghetti.
Każdy może naszczać na podłogę w toalecie, ale tylko Chuck umie nasrać na sufit.
Mówi tata do Jasia:
– Jasiu skocz po pana Ciulińskiego na 14 piętro.
Na to Jasiu leci i mówi:
– Panie Ciuliński, tata zaprasza pana na kawę.
Jasiu schodzi z tego 14 piętra, a tata powiedział mu żeby poszedł jeszcze raz po panią Ciulińską.
Jasiu schodzi taki zmęczony na co tata, żeby poszedł po ich dzieci to się pobawią.
Jasiu schodzi już taki wkurwiony, a tata mówi, że mają jeszcze dziadka.
Jasiu wkurwiony wchodzi na te 14 piętro i mówi:
– Panie Ciuliński tata zaprasza pana, pańską żonę, pańskie Ciuliki i pańskiego starego dziada, a niech se weźmie jakąś k**wę bo piąty raz tu nie przylecę!!
Twoja stara grała Maluchem w Need For Speed. Przeszła na piechotę, bo maluch się zepsuł.
Co mówią jaja podczas stosunku?
– Szef zapie**ala my się obijamy.
Jaś mówi do Antka:
– pożycz mi 200 zł
– mam tylko100 zł
– to daj mi te 100 zł a te drugie 100 zł będziesz mi winien.
Spotyka się Rusek, Niemiec i Polak.
Zakładają się o pieniądze, która żona jest grubsza.
Rusek mówi:
– moja wazy 70 kg
Niemiec mówi:
– moja waży 80 kg
Polak mówi:
– moja jest najgrubsza waży 90 kg
Rusek i Niemiec zdziwili się:
– a dlaczego?
Polak odpowiada:
– bo je same kurczaki.