– Hej Hans czym się różni Niemka od Justina Bibera
– Hej Hans czym się różni Niemka od Justina Bibera
– Nie wiem
– Justin Biber chociaż wygląda jak dziewczyna
– Hej Hans czym się różni Niemka od Justina Bibera
– Nie wiem
– Justin Biber chociaż wygląda jak dziewczyna
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu
Pani pyta Jasia:
– Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
– Missisipi.
– Dobrze Jasiu. A o ile jest dłuższa?
– O sześć liter.
– Zośka! Zośka!!!
– Co?
– Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
– Antek, cholero, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie.
Twoja stara jest dzieckiem neo.
Dwóch Niemców jedzie pociągiem.
Jeden ma bilet a drugi nie ma:
– Słuchaj, mógłbyś mnie wsadzić do swojego worka, bo nie mam biletu.
Pierwszy trochę się waha ale w końcu mówi:
– No dobra, właź.
Wchodzi do worka.
Przychodzi kontroler, sprawdza bilety, wszystko jest ok, ale pyta się Niemca:
– A co pan ma w tym worku?
– Yyy.. a szkło tam mam.
Jak kontroler nie walnie w ten worek, a ten w środku mówi:
– BRZDĘĘĘĘK!
W zatłoczonym autobusie córka mówi nagle do matki:
– Mamo, będę miała dziecko.
– Jezus Maria, no co ty mówisz!! Z kim?
– Nie wiem mamo, nie mogę się odwrócić.
Zdenerwowana mama do córeczki:
– Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?
– Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy.
Spotykają się trzy leniwce:
– Wiecie co jak co, ale ja jestem najbardziej leniwy wśród was
– Czemu?
– Szedłem raz drogą, znalazłem na drodze 200 zł i nie chciało mi się ich podnieść… – mówi pierwszy
– To jeszcze nic – mówi drugi – ja wygrałem raz na loterii, ale nie chciało mi się pójść odebrać nagrody…
– Iii tam! I tak jestem od Was o wiele bardziej leniwy – mówi trzeci
– Jak to?
– A tak, poszedłem raz na komediowy film do kina i cały seans przepłakałem…
– Czemu?
– Bo spadłem z krzesła, usiadłem sobie na jajach i nie chciało mi się wstać!
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę.
Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
– Wiedziałem kochanie, że zrobię Ci niespodziankę!
– Och, to Ty? – krzyknęła speszona żona.
Dwóch wariatów siedzi obok siebie w szpitalu psychiatrycznym.
Jeden z nich bawi się sznurkiem:
– co robisz szukasz końca? – pyta bawiącego się świra
– tak
– to go nie znajdziesz bo go uciąłem
– Co to jest: lata po pokoju i robi yzb, yzb, yzb?
– Mucha na wstecznym biegu!
Wiecie dlaczego w Watykanie nie gra się w bilard?
To proste. Bo papa-mo-bile.