Pani w szkole pyta się Jasia
Pani w szkole pyta się Jasia:
– Jasiu co to jest duże, brązowe i puchate?
– Dźwiedź
– Nie, Jasiu Nie Dźwiedź
– Jak nie dźwiedź to ja już nie wiem
Pani w szkole pyta się Jasia:
– Jasiu co to jest duże, brązowe i puchate?
– Dźwiedź
– Nie, Jasiu Nie Dźwiedź
– Jak nie dźwiedź to ja już nie wiem
Kobieta powinna traktować mężczyznę jak psa:
1. Dobrze nakarmić…
2. Nie drażnić…
3. Wypuszczać na wieczór…
Siostra Przełożona udając się na poranne modlitwy, minęła po drodze dwie młode zakonnice, które właśnie z porannych modlitw wracały. Mijając, pozdrowiła je:
– Dzień dobry dziewczęta, niech Bóg będzie z Wami.
– Dzień dobry Siostro Przełożona, Bóg z Tobą.
Kiedy młódki oddalały się Siostra Przełożona usłyszała jak jedna z nich mówi:
– Chyba wstała ze złej strony łóżka.
Zaskoczyło to Siostrę Przełożoną, ale zdecydowała się nie zgłębiać tematu, poszła dalej. Idąc korytarzem spotkała dwie Siostry, które nauczały już w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitań Siostra Przełożona znowu odchodząc usłyszała jak jedna mówi do drugiej:
– Siostra Przełożona chyba wstała dziś nie z tej strony łóżka.
Zmieszana Siostra Przełożona zaczęła się zastanawiać czy może mówiła opryskliwie, albo jej spojrzenie było nie takie jak powinno… Rozmyślając tak podążała do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzała Siostrę Marię, lekko przygłuchą, najstarszą zakonnicę w klasztorze. Siostra Maria pomalutku, schodek po schodku wchodziła na górę. Siostra Przełożona miała dużo czasu, aby uśmiechnąć się i wyglądać na szczęśliwą, podczas pozdrawiania Siostry Marii.
– Siostro Mario, cieszę się że Cię widzę w ten piękny poranek. Będę się modliła do Boga, abyś miała dziś piękny dzień.
– Witam Cię Siostro Przełożona i dziękuje. Widzę, że wstałaś dziś ze złej strony łóżka.
To stwierdzenie powaliło Siostrę Przełożoną na kolana.
– Siostro Mario, co ja takiego zrobiłam? Staram się być miła, a już trzeci raz dzisiaj słyszę, że wstałam nie tą stroną łóżka.
Siostra Maria zatrzymała się, spojrzała Siostrze Przełożonej w oczy i rzekła:
– Och, nie bierz tego do siebie, po prostu włożyłaś pantofle Ojca Michała.
Najlepszy przyjaciel człowieka na czterech nogach?
– Łóżko.
Do siedzącego w barze faceta przychodzi brzydka blondynka.
-Hej kolego nudzisz się?
-Nie aż tak!
Dlaczego patrole milicyjne składają się z milicjanta i psa?
Co dwie głowy to nie jedna.
Dlaczego blondynka wychodzi na pole gdy jest burza?
Bo myśli, że ktoś jej robi zdjęcia!
Dzwoni blondynka do brunetki i mówi:
-Co robisz?
-Rozmawiam z Tobą.
-A to Ci nie przeszkadzam.
Pyta kura koleżanki:
– Co robi twój mąż?
Na to druga:
– A coś tam grzebie przy samochodzie!
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu
Jasiu wstaje cały wystraszony i krzyczy:
– Mamo mamo!
Mama przybiega cała wystraszona i mówi:
– Jasiu co się stało?
– Miałem straszny sen.
– A co Ci się śniło?
– Że szkoła się pali.
– Nie bój się Jasiu to był tylko sen.
– Właśnie dlatego płaczę.
Jasio pyta tatę:
– Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
– Potrafię.
– To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.
Jasiu pisze z wakacji do babci.
„Kochana babciu piszę do Ciebie z wakacji bardzo wolno, bo mama wspominała mi często, że nie możesz już szybko czytać…