Spotyka się dwóch meneli, jede…
Spotyka się dwóch meneli, jeden narzeka:
– Kurczę, nawet w czasie urlopu myślę o robocie.
– A jak to się objawia?
– Wczoraj byłem na grzybach, a uzbierałem dwa kosze puszek.
Spotyka się dwóch meneli, jeden narzeka:
– Kurczę, nawet w czasie urlopu myślę o robocie.
– A jak to się objawia?
– Wczoraj byłem na grzybach, a uzbierałem dwa kosze puszek.
Poniedziałek w biurze. Kolega pyta koleżankę:
– Marta, która to godzina?
– Dziewiąta dwadzieścia.
– Boże! Ależ ten tydzień się wlecze
Warszawa. Skrzyżowanie. Stojącym w korku automobilistom młody chłopak rozdaje ulotki agencji towarzyskiej.
– Młody, a wiesz, że w naszym kraju prostytucja jest zakazana? – pyta jeden z kierowców?
– Tak? A skąd pan przyjechał?
Zofia kładąc się na łóżku szeroko rozłożyła nogi. Z wyuzdaną miną mówi do swojego męża:
– Wiesz czego chcę?
– Wiem. Znowu chcesz zająć całe łóżko.
Król lew zarządził, że teraz można będzie załatwiać fizjologiczne potrzeby tylko w ToiToi. Jeżeli ktoś załatwi się w lesie, spotka go kara.
Pewnego razu idzie sobie niedźwiedź przez las i zachciało mu się – niestety, wc było daleko. Nie wytrzymał i załatwił się w lesie. Nagle zza krzaków wychodzi król lew, więc niedźwiedź szybko zasłonił kupę rękoma.
– No, niedźwiedź, co tu robisz?
– Tak sobie wyszedłem na spacerek.
– A co tam masz w rekach?
– Motylka złapałem przed chwilą.
– No to pokaż mi go.
Niedźwiedź rozchyla łapy i ze zdziwieniem mówi:
– Ale nasrał!
Chłopak skarży się swojemu ojcu:
Powiedziałeś, żebym włożył ziemniaka do moich kąpielówek! Powiedziałeś, że zrobi wrażenie na dziewczynkach przy basenie! Ale zapomniałeś wspomnieć o jednej rzeczy!
– Naprawdę, o czym?
– Ziemniak powinien iść z przodu.
– Kochanie, jak wrócisz z pracy będę leżała nago w łóżku.
– Dzieci zostają dziś u dziadków?
– Tak
– Świetnie. Położę się w ich pokoju.
– Mamo, dlaczego na zdjęciu ślubnym jesteś w białym welonie?- zapytał Jasiu.
– Biały kolor to znak radości, synku.
– A dlaczego tata jest ubrany na czarno?
– Pani syn mi kogoś przypomina, tylko nie mogę skojarzyć nazwiska…
– Świetnie! Niech pan sobie przypomni, może nareszcie dowiem się, kto jest ojcem!
Nic tak nie podnosi morale w biurze wczesnym rankiem, jak dwie viagry wrzucone do dzbanka z kawą.
Co robi blondynka gdy kupi komputer?
Robi dwa szpagaty, a dlaczego?
Bo w instrukcji napisane jest kliknąć dwa razy myszką.
Mama mówi do Jasia:
-od razu po szkole przychodź do domu
Jasiu ma ostatnią lekcje religii i pan się pyta klasy
-kto chciałby pójść do nieba
każdy podnosi rękę prócz Jasia
-Jasiu czemu nie chcesz pójść do nieba?
-bo mama po szkole mówiła żebym wrócił od razu do domu.