Dlaczego Blondi skacze z wieży Eiffla???
Dlaczego Blondi skacze z wieży Eiffla???
Hmmm…
Hmmm…
Hmmm… Nie mam pojęcia!
Bo chce sprawdzić, czy jej podpaski mają skrzydełka!
Dlaczego Blondi skacze z wieży Eiffla???
Hmmm…
Hmmm…
Hmmm… Nie mam pojęcia!
Bo chce sprawdzić, czy jej podpaski mają skrzydełka!
Jasio wchodzi do klasy i mówi:
– Chłopcy, wstawać!
Nikt się nie rusza.
Mówi dalej:
– Dziewczynki, wstawać!
Nikt się nie rusza.
Jasio zaczyna wrzeszczeć:
– WIEDZIAŁEM, ŻE TYLKO JA MAM OBIE PŁCI
Po czym Eskimosi poznają że jest duży mróz???
Kiedy im psy na zakrętach pękają…
Zniecierpliwiony facet czeka w szpitalu na żonę, która miała rodzić. Nagle jakiś przechodzący facet pyta:
– dlaczego pan się tak niecierpliwi?
– moja żona ma zaraz rodzić
– i co w tym złego??
– gdy rodziła pierwszy raz przed porodem zjadła 2 pączki i urodziła bliźniaki, a gdy rodziła drugi raz zjadła 3 pączki i urodziły sie trojaczki, a dzisiaj przed porodem zjada ich 12
Przychodzi facet do lekarza.
Wyjmuje swój „interes” cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
– Jezus Maria, kto pana tak urządził?
– Ja sam.
– Czemu i jak?
– Bo jestem masochistą normalnie, kładę interes na kowadle i wale
ile sil młotkiem.
– A kiedy ma pan w tym przyjemność?
– Jak nie trafie.
Jasiu idzie z mamą do wesołego miasteczka i magle krzyczy:
– Mamo, mamo balony!
– Gdzie?
– Tamtej pani wyskoczyły na wierzch .
Czy się różni policjant od policjantki?
– Policjantka ma dwie pochwy i jedna pałę, a policjant dwie pały a jedna pochwę.
Tylko Chuck Norris jako cyklop umie zrobić zeza.
Stary Baca dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
– Do pięciu wyrazów za darmo.
– Nooo… to niech będzie: Zmarła Jagna Górska.
– Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
– To niech będzie, Zmarła Jagna Górska, sprzedam Opla.
– Zrobiłam mężowi taką awanturę za pijaństwo, że trzy dni ze mną nie rozmawiał. Ale wczoraj dzięki Bogu przemówił!
– Co powiedział?
– Spytał: Gdzie jest korkociąg?
Dwóch Szkotów założyło się o jednego pensa, który dłużej wytrzyma pod wodą. I obaj utonęli.
Przychodzi do lekarza pół baby.
– Co się pani stało?
– A sąsiad mnie przerżnął.
– A gdzie druga połówka?
– A wypiliśmy.