Idzie policjant drogą z czapką założoną „tył na przód”
Idzie policjant drogą z czapką założoną „tył na przód”. Przechodzień zwraca mu uwagę:
– Panie policjancie, pan ma źle założoną czapkę!
– Nie szkodzi, zaraz będę wracał!
Idzie policjant drogą z czapką założoną „tył na przód”. Przechodzień zwraca mu uwagę:
– Panie policjancie, pan ma źle założoną czapkę!
– Nie szkodzi, zaraz będę wracał!
Po co wędkarzowi mydło i ręcznik?
– Żeby mógł się umyć jak gówno złowi.
Dwaj górale, mały i duży sikają na mur.
Mały strasznie mruga oczami.
Duży pyta:
– Co tak mrugos?
– Bo mi do ocu prysko!
Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament:
– Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalds…
– Dlaczego?! – dziwi się notariusz.
– Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
Raport z ostatniej chwili:
*Chuck Norris pobił ceny w Castoramie!!!
*WYDAŁO SIĘ!!! Goździkowa bierze Apap!!!
Po wybuchu jądrowym na uschniętym kikucie ocalałego drzewa siedzą dwa szympansy:
– Masz coś do jedzenia? – pyta samiec.
Samica podaje mu jabłko.
– O nie – protestuje samiec – nie będziemy tej idiotycznej historii
powtarzać od początku!
Lekcja (biologii):
Nauczyciel: A czy wiecie dzieci jaki ptak nie buduje w ogóle gniazd?
Uczeń się zgłasza: Tak! To kukułka!
Nauczyciel: A czemu nie?
Uczeń: No bo mieszka w zegarach.
kawały o zwierzętach Kawały o mężach Kawały o Żonach
Pewnego pięknego dnia żona powiedziała do męża:
– Idź kup te zakupy.
Po czym dała mu kartkę z zakupami. Mąż poszedł do sklepu i za ladą stała śliczna panienka. Więc facet mówi:
– O której kończysz pracę??
– Za 10 min.
– To powiedz szefowi że dziś wyjdziesz wcześniej.
Panienka zgodziła się i wyszła wcześniej. Facet mówi ponownie do niej:
– Chodź do Ciebie do domu będzie fajnie.
Dziewczyna zgodziła się i poszli.
Zaszli i robią tam tego.
Minęła cała noc.
Facet wstał o 9.00 i obudził dziewczynę:
– Wstawaj, wstawaj szybko przynieś mąkę!
Dziewczyna przyniosła mąkę i facet zanurzył w niej ręce.
Przychodzi do domu i żona mówi:
– Gdzieś Ty był?!
– W sklepie.
– A gdzie zakupy?!
Żona wciąż pytała.
– Zapomniałem bo za ladą stała taka śliczna panienka i powiedziałem żebyśmy poszli do niej i poszliśmy.
Mąż opowiedział wszystko z szczegółami.
Po krótkiej chwili żona już mniej zdenerwowana mówi:
– Pokaż ręce.
Mąż pokazuje ręce a kobieta:
– Stefek! Znowu byłeś na kręglach!!!
Kawały o mężach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza ze smoczkiem w d*pie
– co się stało?
– nic panie doktorze tylko mój mąż bawi się w dzidziusia.
Sędzia pyta oskarżonego:
– Pański zawód?
– Akrobata.
Sędzia szepcze coś do siedzącego obok drugiego sędziego i po
chwili woła:
– Woźny! Proszę pozamykać wszystkie okna!
Z pamiętnika komunisty:
Pierwszy dzień: włączam radio – Lenin
drugi dzień: włączam telewizor – Lenin
trzeci dzień: czytam gazetę – Lenin
czwarty dzień: oglądam plakaty – Lenin
piąty dzień: boję się otworzyć konserwę.
Nauczycielka pyta Jasia:
– A ty kim chciałbyś zostać, kiedy dorośniesz?
– Policjantem, proszę pani. Bo wtedy mógłbym się bawić na środku ulicy, a mama nie mogłaby mi nic powiedzieć!