Ojciec do syna

2014-08-17 | WebFun

Ojciec do syna:
– Milcz jak mówię! Kto tu jest ojcem, ja czy ty?
– Obaj tato obaj .

Kawały o Żonach

W parku stały dwa pomniki nagiej kobiety i nagiego mężczyzny

2014-08-17 | WebFun

W parku stały dwa pomniki nagiej kobiety i nagiego mężczyzny.
Stały naprzeciw siebie przez wiele lat.
Pewnego razu zjawił się aniołek i postanowił ożywić figurki.
Gdy to zrobił mówi:
-słuchajcie, ożywiłem Was na godzinę, możecie robić co Wam się podoba
Figurki bez namysłu wskoczyły w krzaki i wydawały tam różne ciekawe dźwięki….
Po 30 min wyskakują z krzaków
A aniołek:
-słuchajcie macie jeszcze pół godziny..
Naga kobieta do nagiego mężczyzny:
-to teraz Ty trzymaj gołębia a ja mu sram na głowę

Przychodzi Irlandczyk do spowiedzi i mówi

2014-08-17 | WebFun

Przychodzi Irlandczyk do spowiedzi i mówi:
„Proszę księdza, ukradłem trochę drewna.”
„Ile?”
„No, zbudowałem budę dla psa.”
„No to nie jest źle…”
„Ale proszę księdza, mnie trochę tego drewna zostało.”
„Ile?”
„Zbudowałem sobie garaż.”
„No, to już gorzej, za pokutę…”
„Ale proszę księdza, mnie jeszcze tego drewna zostało”
„Ile?”
„Zbudowałem sobie dom.”
„Synu, ciężko zgrzeszyłeś, wiesz co to jest nowenna?”
„Proszę księdza, ja zbuduje te nowennę, mnie tego drewna starczy, mi jeszcze trochę zostało.”

Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechać samochodem pod którym

2014-08-17 | WebFun

Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechać samochodem pod którym mieli przejść.
Polak przyjechał terenowym autem, więc spokojnie pod nim przeszedł. Niemiec przyjechał Trabantem i śmieje się, i płacze.
Polak pyta go:
– Czemu płaczesz?
– Bo nie mogę przejść pod Trabantem.
– A czemu się śmiejesz?
– Bo Rusek przyjechał walcem.

Kawały o Jasiu

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób n

2014-08-17 | WebFun

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
– Mówisz tylko „Znam całą prawdę” i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić…
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu.
Przyszedł do mamy, powiedział:
– Znam całą prawdę i… dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział:
– Znam całą prawdę… i dostał 100 złotych z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.
Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
– Znam całą prawdę! – powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał:
– W takim razie uściskaj tatusia…