Dwie blondynki idą przez pustynię
Dwie blondynki idą przez pustynię.
Jedna z nich mówi:
– Nie czuję nóg.
A druga na to:
– To powąchaj moje!
Dwie blondynki idą przez pustynię.
Jedna z nich mówi:
– Nie czuję nóg.
A druga na to:
– To powąchaj moje!
Ojciec do syna:
– Milcz jak mówię! Kto tu jest ojcem, ja czy ty?
– Obaj tato obaj .
Matka zwraca się do córki:
– Skończyłaś 18 lat i musimy poważnie porozmawiać. Jak ci się podobają mężczyźni?
– No cóż mamusiu, to już nie to, co dawniej…
Jak się nazywa wyspa na jedną literę?
– Samoa.
W parku stały dwa pomniki nagiej kobiety i nagiego mężczyzny.
Stały naprzeciw siebie przez wiele lat.
Pewnego razu zjawił się aniołek i postanowił ożywić figurki.
Gdy to zrobił mówi:
-słuchajcie, ożywiłem Was na godzinę, możecie robić co Wam się podoba
Figurki bez namysłu wskoczyły w krzaki i wydawały tam różne ciekawe dźwięki….
Po 30 min wyskakują z krzaków
A aniołek:
-słuchajcie macie jeszcze pół godziny..
Naga kobieta do nagiego mężczyzny:
-to teraz Ty trzymaj gołębia a ja mu sram na głowę
Przychodzi Irlandczyk do spowiedzi i mówi:
„Proszę księdza, ukradłem trochę drewna.”
„Ile?”
„No, zbudowałem budę dla psa.”
„No to nie jest źle…”
„Ale proszę księdza, mnie trochę tego drewna zostało.”
„Ile?”
„Zbudowałem sobie garaż.”
„No, to już gorzej, za pokutę…”
„Ale proszę księdza, mnie jeszcze tego drewna zostało”
„Ile?”
„Zbudowałem sobie dom.”
„Synu, ciężko zgrzeszyłeś, wiesz co to jest nowenna?”
„Proszę księdza, ja zbuduje te nowennę, mnie tego drewna starczy, mi jeszcze trochę zostało.”
Co Iza Małysz ma w szufladzie?
– Małyszki
Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechać samochodem pod którym mieli przejść.
Polak przyjechał terenowym autem, więc spokojnie pod nim przeszedł. Niemiec przyjechał Trabantem i śmieje się, i płacze.
Polak pyta go:
– Czemu płaczesz?
– Bo nie mogę przejść pod Trabantem.
– A czemu się śmiejesz?
– Bo Rusek przyjechał walcem.
Rozmawiają córka i matka na Dzikim Zachodzie:
– Mamo, Bill się na pewno ze mną ożeni!
– Oświadczył Ci się?
– Nie, ale już zastrzelił swoją żonę!
Po co trzymać bąka w d*pie? Niech polata po chałupie.
Twoja stara zainstalowała Windowsa w pamięci RAM.
Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
– Mówisz tylko „Znam całą prawdę” i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić…
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu.
Przyszedł do mamy, powiedział:
– Znam całą prawdę i… dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział:
– Znam całą prawdę… i dostał 100 złotych z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.
Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
– Znam całą prawdę! – powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał:
– W takim razie uściskaj tatusia…