Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków
Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków (ok. 90 lat). 
Babcia siada przy stoliku, a dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i frytki). 
Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i patrząc nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół. 
Całą tą sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło podchodzi i mówi: 
– Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw? 
Babcia: 
– Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy. 
Student odchodzi, ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko, a dziadek się zajada. 
Podchodzi znowu i pyta: 
– Dlaczego pani nie je? 
– Czekam na zęby.