Kawały o Jasiu Czarny humor

Pani się pyta dzieci

2015-03-12

Pani się pyta dzieci:
– Dzieci, kto wie od jakiego warzywa łzawią oczy?
Zgłasza się Jasiu. No powiedz Jasiu, zachęca pani. Jasiu mówi:
– Od rzepy, proszę pani.
– Jasiu chyba się pomyliłeś, pewnie chodziło ci o cebulę.
– Nie, chodziło mi o rzepę. Pani nie wie, bo pani jeszcze chyba nigdy nie dostała rzepą po jajach.

Kawały o Szkole Kawały o mężach Czarny humor

Po latach spotkało się trzech przyjaciół z LO

2015-03-07

Po latach spotkało się trzech przyjaciół z LO. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
– Ja – mówi ten z IVd, który skończył medycynę – załatwię gdzieś cyjanek i dodam ku*wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł:
– Wezmę ku*wa pożyczkę, kupie starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie,suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi:
– A ja kupie dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmą to wszystko do gęby, przeżuje, zrobię z tego kulę, wysuszę ja w mikrofali i zostawię na stole w kuchni.
– Ale po co? – pytają koledzy
– Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kule i powie „Ale wielka tabletka Ibupromu”. A ja wtedy wypadnę z łazienki i p***dolne ja siekiera w plecy.

Czarny humor

Jedzie na skuterze dziadek, Norbert i Wojtek

2014-11-19

Jedzie na skuterze dziadek, Norbert i Wojtek.
Jadą 200 km na godzinę i Norbert mówi:
– wo, wo….
– zwolnić? dobra
– wo, wo….
– jeszcze zwolnić? dobra
– wo, wo….
– Norbert jedziemy 1 km na godzinę a Ty jeszcze się boisz?
– Wo, Wo, Wojtas spadł.

Kawały o Pijakach Czarny humor

Pijak i złota rybka

2014-11-19

Siedzi pijak nad jeziorkiem i łowi ryby.
Wyciąga haczyk z wody a tu złota rybka mówi:
– Wypuść mnie a spełnię Twoje 2 życzenia
– A dlaczego tylko 2?
– No jesteś lumpem muszą Ci wystarczyć 2
– Zgoda dobre i to
– Mów pierwsze życzenie
– Chcę całą ciężarówkę wina
– Do przewidzenia ale dobra
Siedzi pijak nad brzegiem pije wino, zastanawia się nad kolejnym życzeniem, podpływa do niego łódką facet, pijak do niego;
– eee! Chcesz wina
– Nie
– To ch*j Ci w d*pę!!
– Ałałała!!

Kawały o mężach Czarny humor Kawały o małżeństwie

Żona nie poznaje męża

2014-11-19

Żona nie poznaje męża, który wrócił z wyprawy w dżungli.
Jest smutny, nie odzywa się, patrzy smętnie za okno.
Po długich namowach mąż wyznaje, że w dżungli zgwałcił go goryl:
– Nie martw się kochanie – mówi żona – nikt się nie dowie. Wiemy o tym tylko ja i ty a goryl przecież nie mówi.
– No właśnie – odpowiada smętnym głosem mąż – nie mówi, nie pisze, nie dzwoni.

Czarny humor

Polak, Rusek i Niemiec napotykają diabła

2014-11-19

Polak, Rusek i Niemiec napotykają diabła.
Diabeł mówi:
-Kto z was najdłużej wytrzyma bez sikania otrzyma państwo na własność.
Zaczyna Niemiec.
1 dzień, 2 dni, z sikał się po 5 dniach.
Potem Rusek.
1 tydzień, 2 tygodnie, wytrzymał 5 tygodni.
Następnie Polak.
1 rok, 2 lata, 3 lata …
Po pięciu latach diabeł mówi:
-Dobra Polak wygrałeś. Powiedz mi tylko jakim cudem wytrzymałeś tak długo bez sikania?
A Polak na to:
-Co kropelka sklei, sklei żadna siła nie rozklei !!!

Kawały o Babci Kawały o Jasiu Czarny humor

Jasiu się pyta babci

2014-11-18

Jasiu się pyta babci:
– Babciu mogę się z Tobą kąpać?
– Tak Jasiu.
– Babciu a co to jest?
– To są reflektory Jasiu.
Jasiu się pyta mamy:
– Mamo mogę się z Tobą kąpać?
– Tak Jasiu.
– A co to jest?
– To jest kopalnia Jasiu.
Jasiu się pyta taty:
– Tato mogę się z Tobą kąpać?
– Tak Jasiu.
– A co to jest?
– To jest pociąg Jasiu.
Jasiu się pyta rodziców:
– Mogę z Wami spać?
– Tak Jasiu tylko nie patrz pod kołdrę.
Jasiu spojrzał pod kołdrę i woła:
– Babciu zaświecaj reflektor bo pociąg wjeżdża do kopalni

Kawały o Alkoholu Czarny humor

Amerykanie wysłali człowieka na księżyc

2014-11-18

Amerykanie postanowili wysłać swojego człowieka na księżyc, wystawili huczny bal z tej okazji i pytają się Amerykanina:
-Będziesz tam kupę czasu więc co ci do tej rakiety włożyć żeby ci się nie nudziło?
Amerykanin myśli i myśli ale w końcu mówi:
-załadujcie mi pół rakiety frytek i hamburgerów.
No i wysłali go na księżyc.
Ale Rosjanie nie mogli być gorsi więc zorganizowali trochę skromniejszy bal bo budżet już nie ten.
No i pytają Ruska:
-będziesz w tej rakiecie siedział kawał czasu, więc co ci tam wsadzić żeby ci się nie nudziło?
A rusek jak to każdy rusek:
-wódka
No i wysłali go w kosmos.
Ale Polacy też nie popuszczą i nie będą gorsi wiec zorganizowali mały poczęstunek bo dziura w budżecie i pytają polaka:
-polak co ci do tej rakiety załadować żeby ci się nie nudziło?
-Załadujcie mi papierosy.
Później wraca Amerykanin.Próbuje wysiąść z rakiety ale nie morze się zmieścić w drzwiach. Wycieli pół rakiety i wydostali go. Zabrali go do szpitala na odwyk.
Później wraca Rusek. drzwi od rakiety długo się nie otwierają ale w końcu ruskowi udało się trafić i klamkę i otworzyć drwi. Spojrzał się na witających co ludzi i stoczył się ze schodów. Zabrali go do szpitala na odwyk.
Później wraca polak, otwierają się drzwi rakiety. Polak wygląda całkiem normalnie ale robi się cały czerwony. Nagle krzyczy:
-Zapałki kurde zapałki.

Kawały o Teściowej Kawały o mężach Czarny humor

Teściowa zaprasza zięcia na obiad

2014-11-18

Teściowa zaprasza zięcia na obiad.
Zięć zastanawia się czy pójść, bo wydaje mu się, że to podstęp. Zdecydował się jednak.
Siedzi przy stole, a teściowa oznajmia mu:
– Jedz zupę, a ja pójdę do kuchni i nałożę Ci drugie danie.
Teściowa poszła.
Zięć zawołał kota i kazał mu wypić zupę.
Po chwili kot upadł na podłogę, a zięć widząc to zwrócił się do teściowej:
– Ty egoistko!
Wylał na nią resztę zupy i wyszedł.
Po chwili kot wstał z podłogi i na cały głos zaczął krzyczeć:
– Jest, jest, jest!

kawały o zwierzętach Kawały o Pijakach Czarny humor

Zajączek po powrocie z imprezy

2014-11-17

Zajączek po powrocie z każdej nakrapianej imprezy budzi się poobijany, gdyż dostaje w ryj od współlokatora niedźwiadka.
Po kilku sytuacjach zajączek prosi niedźwiedzia:
– niedźwiadku dzisiaj mam urodziny mamy, proszę nie bij mnie gdy wrócę z imprezy bo jutro mam ważną rozmowę o pracę, ok.
Na to niedźwiadek
– dobrze zajączku postaram się.
Nad ranem zajączek patrzy w lustro i z pretensją mówi:
-niedźwiadku, a nasza UMOWA?
Na to niedźwiedź:
– gdy wróciłeś wymiotowałeś na swoje łóżko, wytrzymałem
– położyłeś się na moim , wytrzymałem
– następnie zrobiłeś gówno na poduszkę, wytrzymałem
– Ale gdy wetknąłeś w nią zapałki i powiedziałeś, że dziś śpi z nami jeżyk to się załamałem.