Czarny humor Kawały o Księżach Religijne

Dwie zakonnice chcą się załapać na okaz

2014-11-17

Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą się załapać na okazję, ale jakoś nie mają szczęścia.
Po jakimś jednak czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet, a za kierownicą elegancka, młoda panienka.
Śmielsza z zakonnic rozpoczyna z właścicielką bryki dialog:
– Przepraszam, skąd pani ma taki piękny samochód?
– Za d*pę.
– A to piękne futro?
– Za d*pę.
Milcząca dotychczas siostra nie wytrzymała i wtrąciła:
– Popatrz, popatrz. A proboszcz daje nam tylko obrazki.

Kawały o Jasiu Czarny humor

Jasio poszedł z tatą do cyrku

2014-11-17

Jasio poszedł z tatą do cyrku.
Podczas przedstawienia z uwagą obserwuje, jak mężczyzna przebrany za kowboja jeździ wokół areny na koniu i rzuca nożami w ścianę, pod którą stoi kobieta.
Widzowie klaszczą.
– Z czego się oni tak cieszą? – dziwi się Jasio – Przecież ani razu nie trafił!

Kawały o studentach Czarny humor

Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci

2014-11-16

Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci męża.
– Ile to będzie kosztowało?
– Duży 20 funtów, natomiast krótki, trzy zdaniowy 15 funtów.
– Niech będzie trzy zdaniowy. Zdanie pierwsze: „John Mac Kenzie nie żyje”.
– Zostały jeszcze dwa zdania.
– Dalej proszę napisać: „Volkswagen, rocznik 1988 do sprzedania” i na końcu mój adres.

Kawały o Jasiu Czarny humor

Jasiu słyszy dzwonek do drzwi

2014-11-16

Jasiu słyszy dzwonek do drzwi…
Po chwiii otwiera…
Patrzy, rozgląda się i nikogo nie widzi.
Po chwili słyszy głos pod nogami:
– Spójrz tutaj!!!..
Jasiu patrzy pod nogi a tam ślimak..
– phyyy
Wziął go i wyrzucił za plot..
Po dwóch latach Jasiu znów słyszy dzwonek do drzwi otwiera…. i patrzy znów ślimak..:
– Ej Ty stary co to było to przed chwilą co?

Czarny humor Kawały o Księżach

Kleryk i gosposia na zachrystii

2014-11-16

Wchodzi kleryk na zachrystię i widzi gosposię pastującą podłogę.
Rozejrzał się trwożnie i zbliżył się do niej.
Powoli i po cichu podniósł jej spódnicę, wielce rozochocony zaczął podciągać sutannę w górę.
Kiedy spódnica opadła ponownie powoli podniósł spódnicę i już miał sutannę w górze kiedy spódnica znów opadła.
Nagle usłyszał za plecami głos.
W zęby?
Przerażony odwraca powoli głowę i widzi stojącego w drzwiach księdza proboszcza!
Szczena mu opadła a proboszcz:
– SUTANNĘ w zęby!