Kawały o policjantach Czarny humor
Dwóch policjantów znajduje na chodniku ludzką głowę
Dwóch policjantów znajduje na chodniku ludzką głowę.
– Stary, to chyba głowa Kowalskiego?
– Coś ty, Kowalski jest wyższy.
Kawały o policjantach Czarny humor
Dwóch policjantów znajduje na chodniku ludzką głowę.
– Stary, to chyba głowa Kowalskiego?
– Coś ty, Kowalski jest wyższy.
Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach Czarny humor
Jest rzeka NIL i kawałek tej rzeki uzdrawia.
Więc przychodzi koleś bez ręki wchodzi do wody i zaczyna pływać. Gdy wychodzi z wody widzi, że ma 2 ręce po czym zaczyna się cieszyć.
Później przychodzi koleś bez nogi wchodzi do wody zaczyna się kąpać, po czym wychodzi po chwili i zaczyna wołać:
– ja pierdziele ja mam nogę
Po czym poszedł sobie szczęśliwy.
Następnie przychodzi koleś niewidomy obmywa twarz i woła:
– ja widzzzzę !!
Po radości poszedł, ciesząc się.
Nagle z daleka jedzie koleś na wózku inwalidzkim.
Przejeżdża przez wodę i woła:
– ja pierdole nowe koła!!!
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi baba do lekarza z piłą w plecach.
– Oj, panie doktorze, proszę mi pomóc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy, i jeść nic nie mogę.
– To po co Pani piła?
Przychodzi baba na pocztę.
Pracownica poczty daje jej telegram.
Baba tak czyta i czyta i się skrobie po piczce.
Na to ludzie stojący w kolejce:
– co pani?
– no co, tu jest napisane: POGRZEB W SZCZECINIE.
Kawały o lekarzach Czarny humor
– Czy macie jakieś życzenie? – pyta lekarz chorego szeregowca w szpitalu podczas obchodu.
– Tak, chciałbym zamienić się na łóżko z tamtym pacjentem.
– A to niby z jakiego powodu?
– Bo on leży bliżej drzwi i pielęgniarka najpierw jemu smaruje hemoroidy, a potem mnie tym samym pędzlem gardło!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Czarny humor
Nauczycielka na lekcji do dzieci:
– Kim jest dla nas Bóg?
Zgłosiła się Magda:
– Jest pasterzem.
– A kim my jesteśmy dla Boga? – pyta się znowu nauczycielka.
Nagle cisza w klasie nikt nie odpowiada.
Wtem zgłasza się Jasiu
– Jesteśmy stadem baranów.
Jaki jest największy komplement dla Garbatego?
Równy z Ciebie gość!
Tata pyta Jasia waliłeś kiedyś konia.
Jasio – nie tato.
Tata – idź do pokoju i poczekaj na mnie.
Tata – wchodzi do pokoju i pyta się Jasia dlaczego cały pokój jest we krwi.
Jasio – Bo PTASZEK mnie opluł i musiałem mu obciąć główkę.
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
W lesie zajączek zakładał sklep.Przyszedł do niego niedźwiedź który bał się konkurencji więc próbował go zastraszyć.
-Zając przyjdę tu 3 razy a jak kiedyś nie będzie tego co chce to ci sklep podpale.
Niedźwiedź na drugi dzień przychodzi i mówi:
-Dawaj zając 20kg łabędziego pierza.
No to zając biegnie do piwnicy i niesie 20kg pierza. Wkurzony niedźwiedź bierze towar i wychodzi.
Następnego dnia wraca i mówi:
-Proszę mleko w proszku.
A zając spod lady wyciąga mleko i podaje misiowi.
3 dnia do sklepu wchodzi ucieszony niedźwiedź i mówi:
-2kg ni ch*ja.
Zdziwiony zając myśli chwile potem mówi:
– Niedźwiedź chodź za mną.
Weszli na zaplecze i zając gasi światło i pyta:
-Widzisz coś?
-Ni ch*ja.
-No to bierz 2kg i spie**alaj.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Czarny humor
Dwa bociany lecą obok skoczni.
Nagle obok nich pojawia się Adam Małysz.
Wreszcie jeden z bocianów nie wytrzymuje i mówi do drugiego:
– Ty, patrz na niego. Lecimy już tak dziesięć minut, a on nawet się nie przywitał.
– Naukowcy odkryli nowe ścięgno łączące oko i d*pę.
– Jak to?
– Jak włożyli facetowi igłę w d*pę to się popłakał, a jak w oko to się zesrał!
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
Zając dowiedział się że jego synowi ktoś w knajpie wybił wszystkie zęby.
Wchodzi do knajpy i mówi:
– Kto mojemu synowi wybił wszystkie żeby?
Wstaje niedźwiedź:
– Ja, bo co?
– Ano, chciałem się spytać gdzie można znaleźć dobrego dentystę.