Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Czarny humor

Przychodzi zasmucony Jasiu do szkoły

2014-10-20

Przychodzi zasmucony Jasiu do szkoły i pani się go pyta:
– Jasiu czemu jesteś taki smutny?
– Bo mojego dziadka przejechał walec.
– Och Jasiu jak mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi jeszcze smutniejszy i pani się go pyta:
– Jasiu czemu jesteś taki smutny?
– Bo mojego tatę przejechał walec.
– Jasiu naprawdę mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi uśmiechnięty a pani się go pyta:
– Jasiu czemu jesteś taki wesoły?
– Bo moją mamę przejechał walec.
– No i co Ty teraz Jasiu będziesz robił?
– Jak to co?! Dalej będę walcem jeździł.

Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Czarny humor

Do sklepu papierniczego przychodzi brudny klient

2014-10-20

Do sklepu papierniczego przychodzi brudny, nie­chlujnie ubrany klient:
– Czy są portrety Lenina? – pyta sprzedawcę.
– Są.
– A portrety Stalina?
– Także są.
– To poproszę po 10 sztuk.
Po paru dniach ten sam klient wraca do sklepu pa­pierniczego.
Wygląda już nieco schludniej.
– Proszę 20 portretów Lenina i 20 portretów Sta­lina.
Minęło znowu kilka dni i sytuacja się powtarza.
Tyle że tym razem klient ubrany jest w elegancki garnitur i prosi 50 portretów i Lenina i Stalina.
Kie­dy następnym razem ten sam człowiek podjechał pod sklep własnym samochodem i poprosił o 100 portre­tów jednego i drugiego wodza Związku Radzieckie­go, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
– Panie, o co chodzi z tymi portretami? I jak pan dorobił się samochodu? Jeszcze niedawno nie miał pan w czym chodzić.
– Otworzyłem strzelnicę za miastem.

kawały o zwierzętach Czarny humor

Zając na torach

2014-10-19

Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu d*pę.
d*pa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory.
Zajączek za nią pobiegł, schyla się i już ma ja podnieść gdy… przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej d*py.

kawały o zwierzętach Czarny humor

Siedzi mużyk na działce

2014-10-18

Siedzi mużyk na działce.
No i dobrze… Patrzy, a tu na drzewku jabłko wisi.
Przepiękne! Zerwał, siadł na ławeczce.
Wokół sielanka.
A – pomyślał – zjem to jabłko…
Nagle zadrżała ziemia, łoskot, dym.
Trawnik się rozstępuje, a ze szczeliny wyłazi ogromna d*pa, chwyta jabłko i zapada się pod ziemię.
I znowu cisza… Dym opada, mużyk w szoku:
– Co to, kurka, było?!
Znowu wstrząs, dym – wyłazi d*pa i mówi:
– Antonówka.

Czarny humor

Komisja wojskowa

2014-10-18

Komisja wojskowa.
– Fąfara, do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
– Do marynarki.
– Pływać umiesz?
– A co, okrętów nie mocie?